I tak, wraz ze zmianą czasu, albo i bez zmiany czasu, zależy kto w jakim kraju mieszka, wkroczyliśmy tak zwany posezon. Używam tego słowotworu, bo zimą tego określić nie można…
październik 2016
Dziś będzie to co lubię najbardziej, przyjemnie z pożytecznym. Wpis z serii językowej, czyli tureckie prasowe/internetowe wycinki (tak zwane habery, od tureckiego haber – wiadomość), myślę, że ciekawe też dla tych,…
/foto: wikimedia.org/ Poprzedni wpis o tym, jak latać do Turcji z Berlina dotyczył samego dojazdu z Polski na jedno z dwóch berlińskich lotnisk. Po Waszych reakcjach widzę, że te informacje się…
W tym cyklu prezentuję tureckie słowa zaczynające się na kolejne literki alfabetu. Dobór słów jest randomowy – mój własny, indywidualny, powiedzmy to wprost: przypadkowy. Staram się jednak wybierać pojęcia, które z czymś śmiesznym…
Dzisiejszy wpis jest odpowiedzią na wiele zapytań, które otrzymuję od Szanownych Czytelników drogą mailową – i nie tylko. Ponieważ w powyższym temacie mam dość duże doświadczenie, postanowiłam w jednym zgrabnym…
Kiedy całkiem niedawno pisałam Wam o tym, jak to zdrowo się odżywiam, wspomniałam alanijskie bazary. Oczywiście od samego początku życia w Alanyi lubię spacerować po tych cotygodniowych targach owocowo-warzywnych. Bo to, że robić…
O tym, że znów przypada 10. dzień miesiąca muharram zapomniałam do momentu, kiedy u moich drzwi pojawiła się sąsiadka z miseczką ciepłego aşure, zwanego często poza Turcją „puddingiem Noego”. Bardzo lubię…