


Widok z McDonalds’a na ulice Ataturka w Antalyi – nic tak nie poprawia nastroju jak rzadek flag.
Ataturk czuwa nad mlodzieza wchodzaca do parku Karaaioğlu w Antalyi.
Widok z McDonalds’a na ulice Ataturka w Antalyi – nic tak nie poprawia nastroju jak rzadek flag.
Ataturk czuwa nad mlodzieza wchodzaca do parku Karaaioğlu w Antalyi.
Jestem Poznanianką, z wykształcenia kulturoznawcą. Chciałam mieszkać na Riwierze Francuskiej, zamieszkałam na Riwierze Tureckiej - w Alanyi. Bałam się mikrofonu - zostałam pilotką wycieczek. A blog, który 15 lat temu miał być tylko pamiętnikiem, stał się największą polską stroną o Turcji. Mam dwóch polsko-tureckich synków, bloguję, instagramuję, prowadzę kanał Youtube. Obalam mity o Turcji i ułatwiam wakacje w tym kraju! Zapraszam do lektury i obserwowania!
2 komentarze
dla miłośników Aty-taty pozwolę sobie dorzucić link do zdjęć autorstwa Justyny Ch. koleżanki z turkologii.
http://ataturk.blox.pl/html
dokus
a tak! znam! polecam! tylko szkoda ze daawno nieaktualizowany :)
Comments are closed.