Moglabym siedziec godzinami w jakiejs kafejce przy ruchliwym deptaku lub ulicy, jak kiedys na placu Taksim w Stambule i calkiem niedawno, w Agadirze w Maroku, i, jak wstretny paparazzi pstrykac…
Monthly Archives
marzec 2008
[zdjecia lepiej wygladaja w wiekszym rozmiarze – czyli bezposrednio na stronie Moj foto album] będzie ciąg dalszy bo mialam natchnienie w Maroku :) aha – i kupilam bęben. więcej tresci…
Dlaczego wrocilam do Maroka? Bo „smaki”? Nie, nie chodzi o tutejsza kuchnie, ktora niespecjalnie mi smakuje (poza pomaranczami z cynamonem i cafe au lait). Chodzi o obrazy, wrazenia, zapachy… Na…
Wakacje to po turecku tatil i to jest jedyny akcent turecki tej notki :) Jutro rano wybieram się bowiem na tygodniowy wypoczynek do Maroka, czyli kraju, w którym pracowalam juz…