Tur-tur Blog: Polka w Turcji
  • Home
  • TU ZACZNIJ
    • O mnie
    • Współpraca
    • Ja w prasie, radiu i TV
    • Archiwum bloga
  • Turcja
    • Życie w Turcji
    • Praca w Turcji
    • Poradnik turysty
    • Język turecki
    • Od kuchni
    • Goście na blogu
  • Podróże
    • Turcja
    • Australia
    • Europa
    • Maroko
    • Syria
  • Sklep
  • ENGLISH
    • Blog
    • Cooperation
Popularne na blogu
Na co uważać w Turcji – krótki przegląd...
Nowe zasady wjazdu do Turcji od 1 czerwca...
Jak zrozumieć Turka – 10 kulturowych nieporozumień
Co zobaczyć w Alanyi?
4: Turecka lista zakupów
Co zabrać na wakacje do Turcji – jak...
Internet na wakacjach w Turcji – poradnik turysty
1: Komunikacja miejska w Alanyi
Turcja 2019: Jaką walutą płacić w Turcji?
Materiały do nauki języka tureckiego – ściąga
Tur-tur Blog: Polka w Turcji

Największy polski blog o życiu, pracy i podróżach po Turcji. Od 2005 roku!

  • Home
  • TU ZACZNIJ
    • O mnie
    • Współpraca
    • Ja w prasie, radiu i TV
    • Archiwum bloga
  • Turcja
    • Życie w Turcji
    • Praca w Turcji
    • Poradnik turysty
    • Język turecki
    • Od kuchni
    • Goście na blogu
  • Podróże
    • Turcja
    • Australia
    • Europa
    • Maroko
    • Syria
  • Sklep
  • ENGLISH
    • Blog
    • Cooperation
0
Home Fotografia MISZ MASZ ZDJĘCIOWY
FotografiaTurcjaŻycie w Turcji

MISZ MASZ ZDJĘCIOWY

by Skylar 26 września 2009
by Skylar 26 września 2009

Nie mam czasu na robienie zdjęć wg klucza (a tych kluczy parę w głowie siedzi, także i wiele innych pomysłów, i czeka na koniec sezonu). Ale mimo wszystko – dla spragnionych obrazków – trochę fotek… z kapelusza. Czyli od tak zwanej czapy. Pomieszanie z poplątaniem, turecki, alanijski misz-masz.


Płody własne. Kiedyś robiłam już börek, wtedy ze szpinakiem. Tym razem postawiłam na sigara boreği („papierosowy”), czyli wersję w innym kształcie nadziewaną serem i natką pietruszki. Tureccy ortodoksi stwierdzili, że papierosa to nie przypomina, raczej gigantyczne cygaro. Nie szkodzi; polsko-słowacko-czesko-tureckie towarzystwo pałaszowało, aż uszy się trzęsły.


Z dalszych kulinariów, tym razem na słodko: mój ukochany kadayif (od lewej, dwa chrupiące kawałki), oraz fistik sarma, czyli „pistacjowy zawijaniec”.


A na deser po deserze lody z koziego mleka z Maraş podawane w wafelku z Mersin. I wszystkie lody na patyku i z proszku się chowają.


Wreszcie spokojne morze.


Ilustracja z podręcznika do nauki tureckiego:
– Kaç ördek var? (Ile jest kaczek?)
– Üç ördek var. (Kaczki są trzy)


Efes pilsen, czyli bezwstydna kryptoreklama. I wcale nie szkodzi, że piwa nie widać.


Znakomicie mieszkało mi się z pilotką ze Słowacji. A oto jedna z pamiątek, które po sobie zostawiła, i której urok nieustannie mnie obezwładnia (ps. Wiecie co to znaczy po słowacku „frajer”? No właśnie.)


Widok z kuchennego balkonu naszego mieszkania. Cały sezon tak samo fotogeniczny.


Kolejna wersja jednego z najbardziej klasycznych widoków Alanyi. Niektórym to nigdy nie dość.


Zaczyna się wyjeżdżanie, zaczynają się pożegnania. Ku pamięci na koniec sezonu. Bo tu naprawdę WSZYSTKO może się zdarzyć…

Turcja
0
FacebookTwitterEmail
Skylar

Jestem Poznanianką, z wykształcenia kulturoznawcą. Chciałam mieszkać na Riwierze Francuskiej, zamieszkałam na Riwierze Tureckiej - w Alanyi. Bałam się mikrofonu - zostałam pilotką wycieczek. A blog, który 15 lat temu miał być tylko pamiętnikiem, stał się największą polską stroną o Turcji. Mam dwóch polsko-tureckich synków, bloguję, instagramuję, prowadzę kanał Youtube. Obalam mity o Turcji i ułatwiam wakacje w tym kraju! Zapraszam do lektury i obserwowania!

Przeczytaj także

Turystyka w Turcji po koronawirusie – turecki plan

Jak joga zmieniła moje życie – także w...

Koronawirus w Turcji – jak Turcja chroni się...

Z Londynu do Marmaris – historia Asi i...

Podsumowanie roku 2019 – filmy z Turcji i...

Polacy w Izmirze – o polskiej rodzinie 'włóczykijów’

11 komentarzy

LilQueen 26 września 2009 - 19:06

na taka notke czekalam. O te przysmaki wtedy byly dla mnie za slodkie teraz zrobilas mi apetyt.

Fajczenie hehe;)

4emkaa 26 września 2009 - 21:52

borek …pychota :))))))))))))) cudne zdjęcia :)

szadsii 26 września 2009 - 23:07

Skylar oprocz talentu pisarskiego ma jeszcze fotograficzny co widac golym okiem! koniec sezonu = (na podstawie wczesniejszych notek) pelne kafejki „Alanya Boys”.Skylar uwielbiam Twoj styl pisania o nich,jest tak slodko optymistyczno-ironiczny ;) pozdrawiam

Ollivka 28 września 2009 - 06:32

Zdjęcia jak zwykle cudne, aż się tak słodko zrobiło i chce się coś takie zjeść xD Eh ^^
Podziwiam też zdolności w kuchni, bo sama nie mam coś do tego smykałki xD [choć niby mam jeszcze czas xd]
Przesyłam gorące pozdrowienia z mniej lub bardziej lekcji biologii ^^

P.S. Pani nowe zdjęcie też jest świetne ^^

Marsel 28 września 2009 - 09:27

Efez… Dwa na miejscu poproszę :)

Anonymous 29 września 2009 - 08:48

borek,efez i spokojne morze…oj jak Ci zazdroszcze „wypatrywania mozliwosci”!!!no ale moje walizki stoja juz spakowane i czekaja cierpliwie…
pozdrawiam goraco i aby do wiosny…
trzymaj sie cieplo i bezdeszczowo…
gocha

Anonymous 29 września 2009 - 17:25

No i lato przeleciało… Tutaj, brrr, zimno i pada, po złotej jesieni Poznan jest szary klasyczną szarówą, a tam, w Alanyi i okolicach pewnie jeszcze jakiś czas poświeci słoneczko, ale już dużo łagodniej niż w pełni lata. Optymizm narodów jest wprost proporcjonalny do ilości słonecznych godzin w roku. Pijaństwo i depresje za to – odwrotnie. Czy można wiedzieć jakie plany na zimę rysują sie „optymistycznie nastawionej Skylar”?

pozdrawiam

zakochana w Turcji

skylar 29 września 2009 - 17:34

Oj jakie plany? No wlasnie wypatruje mozliwosci… ale ze wzrok mam slaby, to nie wiem jak z tym bedzie. Nastawienie optymistyczne za to mam, bo ono jak slusznie zauwazylas jest tutaj efektem ubocznym slonca. Mimo, ze sie nie opalam ;)

ps. Wybacz ze nie odpisuje, brak czasu i skupienia – nadrobie.

Dżasmin 29 września 2009 - 21:01

Borek prezentuje się przewspaniale i na pewno tak samo smakuje. Szkoda, że na razie nie będzie mi dane go spróbować. Ech :).

Anonymous 1 października 2009 - 12:27

Jasne, rozumiem !
I w ogóle dzięki za bezpośredni komentarz, miło mi się zrobiło

zakochana w Turcji

CiddiBiri 27 października 2009 - 11:04

kac ordek var ? I know thos :) Cok ordek var :)
–
Kac bira var ? Cok bira var :)
–
Very good photos…

Comments are closed.

O mnie

Poznańska pyra. Kulturoznawca z wykształcenia. 17 lat temu trafiłam do sezonowej pracy w Alanyi. Spodobało mi się i zostałam pilotką wycieczek i rezydentką. A potem... zamieszkałam na stałe. Z mężem stworzyliśmy najlepsze polskie biuro podróży Alanyaonline.pl Mamy dwóch synów. A ten blog, który w 2005 roku miał być tylko pamiętnikiem, stał się największą polską stroną o Turcji. Zapraszam też na Instagram i Youtube!

Sklep

  • Nieruchomości w Alanyi - wycieczka szyta na miarę 0,00 zł
  • Turcja. Półprzewodnik obyczajowy "Turcja. Półprzewodnik obyczajowy"
    Oceniono 5.00 na 5
    29,99 zł – 39,99 zł
  • Usługa przewodnicka - Stambuł alternatywny
    Oceniono 5.00 na 5
    649,00 zł

Tematy wpisów

Alanya alfabet Antalya Australia blog emigracja facet Turek Hiszpania jedzenie język turecki koronawirus książki kulinaria Malta Maroko muzyka obyczaje orhan podróżowanie pogoda Polska poradnik poradnik turysty porady praca rezydenta praca w Turcji praca w turystyce przepisy sport społeczeństwo Stambuł Stereotypy sława Turcja turystyka vlog wakacje Wschodnia Turcja wspomnienia wydarzenia wywiad wywiady związki święta życie w Turcji

Śledź mnie na FB

Facebook

Znajdziesz mnie też:

Facebook Instagram Linkedin Youtube Email

Kategorie wpisów

Cookies: Ta strona używa ciasteczek. Jeśli pozostaniesz na tej stronie, akceptujesz ich używanie. Polityka ciasteczek

mój Instagram

No any image found. Please check it again or try with another instagram account.
  • Facebook
  • Instagram
  • Linkedin
  • Youtube
  • Email

@2019 - TUR-TUR Agata Bromberek Wszelkie prawa zastrzeżone. Jeśli chcesz wykorzystać teksty lub zdjęcia, nawiązać współpracę, zapraszam do kontaktu. Szablon PenciDesign


Back To Top