Tur-tur Blog: Polka w Turcji
  • Home
  • TU ZACZNIJ
    • O mnie
    • Współpraca
    • Ja w prasie, radiu i TV
    • Archiwum bloga
  • Turcja
    • Życie w Turcji
    • Praca w Turcji
    • Poradnik turysty
    • Język turecki
    • Od kuchni
    • Goście na blogu
  • Podróże
    • Turcja
    • Australia
    • Europa
    • Maroko
    • Syria
  • Sklep
  • ENGLISH
    • Blog
    • Cooperation
Popularne na blogu
Na co uważać w Turcji – krótki przegląd...
Jak zrozumieć Turka – 10 kulturowych nieporozumień
Co zobaczyć w Alanyi?
Internet na wakacjach w Turcji – poradnik turysty
1: Komunikacja miejska w Alanyi
Co zabrać na wakacje do Turcji – jak...
4: Turecka lista zakupów
Polka w tureckiej aptece – rozmowa z Agnieszką
Nowe zasady wjazdu do Turcji od 1 czerwca...
Materiały do nauki języka tureckiego – ściąga
Tur-tur Blog: Polka w Turcji

Największy polski blog o życiu, pracy i podróżach po Turcji. Od 2005 roku!

  • Home
  • TU ZACZNIJ
    • O mnie
    • Współpraca
    • Ja w prasie, radiu i TV
    • Archiwum bloga
  • Turcja
    • Życie w Turcji
    • Praca w Turcji
    • Poradnik turysty
    • Język turecki
    • Od kuchni
    • Goście na blogu
  • Podróże
    • Turcja
    • Australia
    • Europa
    • Maroko
    • Syria
  • Sklep
  • ENGLISH
    • Blog
    • Cooperation
0
Home Fotografia RAJSKA PLAŻA & fajni turyści
FotografiaPodróżePraca w turystyceŻycie w Turcji

RAJSKA PLAŻA & fajni turyści

by Skylar 4 sierpnia 2010
by Skylar 4 sierpnia 2010

Czy Wam też się wydaje, że na blogu dodaję notki, które wyglądają, jakbym w ogóle nie pracowała? A to wieś, a to kanion, a to tureccy chłopcy… A dziś będzie o rajskiej plaży :)

Najwyraźniej blog stał się dla mnie (wreszcie) odskocznią i powodem do odstresowania. Ile można opowiadać o problemowych turystach, o absurdalnych zażaleniach i o innych wesołych sytuacjach. Ile można się żalić, że jest się zmęczonym?
Otóż uprzejmie informuję, że nie jestem już zmęczona. Chyba znalazłam złoty środek (po kilku latach, doprawdy, muszę sobie pogratulować!) – po pracy wracam do domu, i staram się prowadzić miłe, normalne, przyjemne życie. Oczywiście jeśli z tego miłego życia wyrwie mnie dzwonek telefonu – to trudno, trzeba reagować. Taka praca. Nawet jeśli jest o 4 rano. Da się przyzwyczaić.

Od paru tygodni też dzień wolny jest dla mnie naprawdę dniem wolnym (zwykle spędzałam go w biurze nerwowo nadrabiając zaległości). Śpię, leniuchuję, jeżdżę na wypady w okolicę, do miejsc, w których nigdy nie byłam mimo ciągłej tu obecności, pływam w basenie, piorę i przesiaduję na balkonie. Jest naprawdę miło.

Stąd dzisiejszy kolejny odcinek bloga pod hasłem rajskiej plaży….

GAZIPAŞA to nieduże miasto 40 km na wschód od Alanyi. Niektórym kojarzy się z wciąż nieczynnym lotniskiem. Pozostałym nie kojarzy się wcale. Postanowiłam to zmienić i wybrać się ze znajomymi w wolne popołudnie. Pretekstem miał być Festiwal Rockowy tam organizowany… ale plany, jak to plany, zmieniły się po ujrzeniu maluteńkiej sceny, skromnej widowni, a potem plaży…


IMG_9851
Droga do Gazipaşy – kręta acz malownicza. Znów wzbogaciłam moje skromne doświadczenia kierowcy…
IMG_9855-1
Na horyzoncie już widać miasto.

IMG_9866
Z cyklu: co lubią Turcy robić w sobotę. Piknik.

IMG_9870
Bukiety gratulacyjne przygotowane przed imprezą weselną.

IMG_9871
Plaża miejska. Bez rewelacji…

IMG_9874
Pozostałości obronnego zamku na wzgórzu. Kolejne do tureckiej kolekcji.

IMG_9875
Ahoj, przygodo! Jesteśmy na parkingu.

IMG_9877-1
Chętni na masaż?

IMG_9879-1
I oto jest. The Beach, plaża.

IMG_9898-1
Czysta chłodna woda, i po prostu wielki spokój.

IMG_9900-1
Jak okiem sięgnąć, żadnego plażowego podrywacza.

IMG_9912-1
Fale były imponujące i robiły dużo hałasu. Ale to jakoś dawało się znieść ;)

A wracając do kwestii pracy, to chciałabym uprzejmie i bardzo serdecznie pozdrowić WSZYSTKICH fajnych TURYSTÓW MOJEGO BIURA, KTÓRZY CZYTAJĄ tego BLOGA! A którzy się nie przyznali.
Jak się okazuje fajnych turystów jest sporo. Fajni turyści są zawsze uśmiechnięci, gdyż (a to ciekawe!) przyjechali tu na wakacje, a nie na front walki z biurem podróży. Mają w sobie święty spokój, i nawet jeśli coś nie zgadza się do końca z ich oczekiwaniami, to po prostu wzruszają ramionami, i odpoczywają dalej. Fajni turyści nigdy też nie porównują się do Niemców, czy innej nacji, i jakoś nigdy nie narzekają. Naprawdę nie wiem dlaczego. Miło się rozmawia z fajnymi turystami, bo podchodzą do rezydenta jak do normalnego człowieka, a nie jak do wielozadaniowej wrednej maszyny, która pragnie ich w każdej kwestii oszukać (a szczególnie jeśli chodzi o wycieczki fakultatywne, z których zapewne zgarniamy nieziemskie pieniądze). Podobnie jak w kwestii obsługi w hotelu i innych miejscach – fajni turyści nie wypowiadają się o Turkach z wyższością, jak o ludziach drugiej kategorii. Przeciwnie, doceniają ich ciężką pracę słowem lub drobnym napiwkiem, gdyż, najwyraźniej, mają oczy, rozum, i potrafią z nich korzystać.
Fajnych turystów żegna się z żalem, i nadzieją, że nie byli wyjątkiem. W każdą środę przywozi się z lotniska same znaki zapytania, które potem, być może, okażą się fajnymi turystami.
Jeśli tak jest, to praca i życie naprawdę robią się znośne.

(PS. Szczególnie pozdrawiam Państwa W. z hotelu G. :)

Gazipasapraca rezydentapraca w turystyceTurcja
0
FacebookTwitterEmail
Skylar

Jestem Poznanianką, z wykształcenia kulturoznawcą. Chciałam mieszkać na Riwierze Francuskiej, zamieszkałam na Riwierze Tureckiej - w Alanyi. Bałam się mikrofonu - zostałam pilotką wycieczek. A blog, który 15 lat temu miał być tylko pamiętnikiem, stał się największą polską stroną o Turcji. Mam dwóch polsko-tureckich synków, bloguję, instagramuję, prowadzę kanał Youtube. Obalam mity o Turcji i ułatwiam wakacje w tym kraju! Zapraszam do lektury i obserwowania!

Przeczytaj także

Jak zamieszkać w Turcji? 10 prostych kroków.

Nowe zasady wjazdu do Turcji od 1 czerwca...

Wakacje w Turcji w czasach pandemii – relacje...

Turecka podróż zakrapiana ayranem – rozmowa z Nikol

Jak joga zmieniła moje życie – także w...

Koronawirus w Turcji – jak Turcja chroni się...

22 komentarze

Gangrena 4 sierpnia 2010 - 14:53

We wrześniu jadę do Alanyi (takie są plany przynajmniej). Będę na Ciebie polować. Szykuj się. ;)

Monia 4 sierpnia 2010 - 14:57

Przepiękna okolica i naprawdę bajeczne zdjęcia:)Pozdrawiam!

Anonymous 4 sierpnia 2010 - 15:19

To w takim razie jestem fajną turystką hehe :) bo nawet jeśli coś mi nie odpowiada to szkoda mi czasu na żalenie się. Też czasem mam wrażenie, że ludzie wyjeżdżają po to, by na wszystko marudzić :) ich strata ;)

Anonymous 4 sierpnia 2010 - 15:47

ojj wyczuwam tu harmonijne życie z tureckim facetem ;)
praca pracą, ale po pracy… ta codzienność z tureckim mężczyzną jest fajna ;)
powodzenia w każdej dziedzinie życia Skylar!

4emkaa 4 sierpnia 2010 - 17:12

the Beach … jest faktycznie the beach z filmu the Beach… marzenia :))))))))) fajni turyści to normalni ludzie, fajni turyści nie chcą złotych klamek za 1500 złotych, jakie zapłacili za swoje wakacje i all inclusive kiedy mają HB no i oczywiście nie twierdzą: że Niemcy mają lepiej… fajny turysta to ja :))) mówiąc skromnie.
Odpoczynku i leniuchowania szanowej autorce bloga życzę :)))

Anonymous 5 sierpnia 2010 - 21:49

FAJANA SKYLAR!!!!!!

Anonymous 5 sierpnia 2010 - 21:50

ZNACZY FAJNA !!! ( A NIE FAJANA HIHI)

Anonymous 6 sierpnia 2010 - 10:02

Najlepszy BLOG pod słońcem!!!!!gratulacje dla SKYLAR!!!

Trutniowa 6 sierpnia 2010 - 14:24

Do Alanyi jechałam poniekąd skuszona Twoim blogiem i mam nadzieję, że to nie Ty byłaś moją rezydentką… leniwą, niedouczoną, arogancką, olewającą wszystko i wszystkich…

skylar 6 sierpnia 2010 - 21:05

Zdecydowanie to nie byłam ja ;) Dla pewności możesz zerknąć na zdjęcia, w końcu aż tak się nie ukrywam ;)

I współczuję wobec tego, bo niestety na fajnego rezydenta też czasem ciężko trafić.

Anonymous 6 sierpnia 2010 - 21:57

zaliczam się (mam nadzieję ) do fajnych turystów podoba mi się wszystko, a to co mi się nie podoba tylko mnie śmieszy i rezydenci z którymi miałam do czynienia byli fajni , choć co niektórzy turyści ( byli chyba to ci nie fajni, bo nic im się nie podobało – pokoje, jedzienie i bóg wie co jeszcze) narzekali, narzekali na co mogli , a więc i na rezydenta. Fajnie byĆ fajną turystką i potwirdzam FAJNA SKYLAR.

Anonymous 7 sierpnia 2010 - 10:32

Czytam Twój blog wiernie,z jaka firmą trzeba lecieć, zeby Cie spotkac i poznać? wybieram się w październiku i nie jestem młodym chłopakiem, ale wręcz przeciwnie.
Pozdrawiam

anonimowa turystka 7 sierpnia 2010 - 19:08

Byłyśmy z córką w Turcji w lipcu 2009 roku i też małyśmy fajnych rezydentów.Niestety niektórzy turyści byli nie fajni.Pojechaliśmy na wycieczkę do Pamukkale i niektórym zawsze coś nie pasowało,a to że rezydentka prosiła byc punktualnie na miejscu zbiórki,a to,że jedzenie nie dobre a jedli jakby tydzień nic nie jedli.Można by jeszcze długo pisac dla nas to były cudowne wakacje.Niektórzy jadą chyba po to żeby tylko narzekac.Pozdrawiam Skylar i życzę samych fajnych turystów i wszystkiego dobrego.

Anonymous 10 sierpnia 2010 - 15:27

Kiedy widze takie zdjecia moje zakochanie w Turcji przyrasta geometrycznie do ilosci fotografii. Czy rzeczywiscie bylo tam tak pusto i dziko? Czy to sie jeszcze zdarza i to w niewielkiej odleglosci od Alanyi, ktora jak wiadomo od turystow i lowcow turystek az roi sie. Dziekuje kolejny raz za te widoki.
No i po lekturze Twojego tekstu, droga Skylar, okazalo sie ze chyba tez zdalabym egzamin na tzw. fajna turystke ;-)

zakochana w Turcji

pozdrawiam

Anonymous 12 sierpnia 2010 - 07:51

Zgadzam się,zdjęcia są cudowne ja również zakochałam się w Turcji,dlatego z niecierpliwością czekam na Twoje kolejne wpisy droga Skylar.Chciałabym jeszcze wrócic do Turcji.

pozdrawiam

zakochana w Turcji.

botakmisiechce 17 sierpnia 2010 - 17:56

dla jakiego biura podrozy pracujesz? jesli mozna wiedziec

Megi 19 sierpnia 2010 - 22:44

to ja chyba tez jestem tą szczęściarą, która nie sprawia problemów :)A po za tym do rezydentki też nie moge mieć zastrzeżeń ( dzięki A. )I do Alanyi na pewno wrócę , nie wiem tylko czy do tego samego Gold’a. pozdrawiam

skylar 20 sierpnia 2010 - 20:44

Megi to napisz mi z jakim biurem bylas bo ja pracuje z hotelem Gold ;)

Megi 12 września 2010 - 17:31

Hej
byłam już w Gold dwa razy, dwa razy z Grecos i dwa razy była ta sama fajna rezydentka :)nie wiem czy skojarzysz- w zeszłym roku byłam z dwoma koleżankami a w tym roku z jedną. pozdrawiam
Magda

Megi 12 września 2010 - 17:52

Oczywiście mowa o Tobie :)w przyszłym roku ponownie Turcja więc może sie spotkamy (hotel zależy gdzie będzie pracował Ali) a do tej pory pozostaje mi twój cudowny blog :)

skylar 12 września 2010 - 17:59

Wow, dzięki :) No skoro Grecos i 2 razy w ciagu 2 sezonów to już wiem o jaką turystkę chodzi :)
Chyba jadłyśmy kiedyś w Goldzie razem kolację, prawda? ;)
No to do zobaczenia :)

Megi 13 września 2010 - 22:28

Prawda, prawda, masz doskonałą pamięć :) do zobaczenia w realu :)

ps. a tak pytanie z innej beczki- jakiego żelu do włosów oni używają. zawsze mnie to zastanawiało ze ułożą włosy rano i trzymają sie cały czas… chyba ze stosuja jakies sztuczki :)

Comments are closed.

O mnie

Poznańska pyra. Kulturoznawca z wykształcenia. 17 lat temu trafiłam do sezonowej pracy w Alanyi. Spodobało mi się i zostałam pilotką wycieczek i rezydentką. A potem... zamieszkałam na stałe. Z mężem stworzyliśmy najlepsze polskie biuro podróży Alanyaonline.pl Mamy dwóch synów. A ten blog, który w 2005 roku miał być tylko pamiętnikiem, stał się największą polską stroną o Turcji. Zapraszam też na Instagram i Youtube!

Sklep

  • Nieruchomości w Alanyi - wycieczka szyta na miarę 0,00 zł
  • Turcja. Półprzewodnik obyczajowy "Turcja. Półprzewodnik obyczajowy"
    Oceniono 5.00 na 5
    29,99 zł – 39,99 zł
  • Usługa przewodnicka - Stambuł alternatywny
    Oceniono 5.00 na 5
    750,00 zł

Tematy wpisów

Alanya alfabet Antalya Australia blog emigracja facet Turek Hiszpania jedzenie język turecki koronawirus książki kulinaria Malta Maroko muzyka obyczaje orhan podróżowanie pogoda Polska poradnik poradnik turysty porady praca rezydenta praca w Turcji praca w turystyce przepisy sport społeczeństwo Stambuł Stereotypy sława Turcja turystyka vlog wakacje Wschodnia Turcja wspomnienia wydarzenia wywiad wywiady związki święta życie w Turcji

Śledź mnie na FB

Facebook

Znajdziesz mnie też:

Facebook Instagram Linkedin Youtube Email

Kategorie wpisów

Cookies: Ta strona używa ciasteczek. Jeśli pozostaniesz na tej stronie, akceptujesz ich używanie. Polityka ciasteczek

mój Instagram

No any image found. Please check it again or try with another instagram account.
  • Facebook
  • Instagram
  • Linkedin
  • Youtube
  • Email

@2019 - TUR-TUR Agata Bromberek Wszelkie prawa zastrzeżone. Jeśli chcesz wykorzystać teksty lub zdjęcia, nawiązać współpracę, zapraszam do kontaktu. Szablon PenciDesign


Back To Top