Tur-tur Blog: Polka w Turcji
  • Home
  • TU ZACZNIJ
    • O mnie
    • Współpraca
    • Ja w prasie, radiu i TV
    • Archiwum bloga
  • Turcja
    • Życie w Turcji
    • Praca w Turcji
    • Poradnik turysty
    • Język turecki
    • Od kuchni
    • Goście na blogu
  • Podróże
    • Turcja
    • Australia
    • Europa
    • Maroko
    • Syria
  • Sklep
  • ENGLISH
    • Blog
    • Cooperation
Popularne na blogu
Boisz się jechać do Turcji? – krótki przegląd...
1: Komunikacja miejska w Alanyi
Jak zrozumieć Turka – 10 kulturowych nieporozumień
Internet na wakacjach w Turcji – poradnik turysty
Polka w tureckiej aptece – rozmowa z Agnieszką
Co zobaczyć w Alanyi?
Co zabrać na wakacje do Turcji – jak...
4: Turecka lista zakupów
Sklepy odzieżowe w Alanyi – gdzie kupować ciuchy?
Czy Turcy nas lubią?
Tur-tur Blog: Polka w Turcji

Największy polski blog o życiu, pracy i podróżach po Turcji. Od 2005 roku!

  • Home
  • TU ZACZNIJ
    • O mnie
    • Współpraca
    • Ja w prasie, radiu i TV
    • Archiwum bloga
  • Turcja
    • Życie w Turcji
    • Praca w Turcji
    • Poradnik turysty
    • Język turecki
    • Od kuchni
    • Goście na blogu
  • Podróże
    • Turcja
    • Australia
    • Europa
    • Maroko
    • Syria
  • Sklep
  • ENGLISH
    • Blog
    • Cooperation
0
Home Fotografia EĞIL, nieopodal Diyarbakıru
FotografiaPodróżeTurcja

EĞIL, nieopodal Diyarbakıru

by Skylar 8 listopada 2010
by Skylar 8 listopada 2010

Jeden z gospodarzy zaproponował nam wypad do Eğil. Nawet nie zaproponował, on po prostu powiedział, że musimy to zobaczyć, wpakował do samochodu i zawiózł. Sprawę monitował kolejny kurdyjski znajomy. Pierwszego dnia naszej wyprawy wyskoczył z wypisaną listą wszystkich liczących się i wartościowych miejsc w okolicy, która początkowo wywołała nasze przerażenie, podobnie jak zapełniający się przekąskami stół powitalny i dwie wielkie nargile (fajki wodne). Egil podkreślone było i oznaczone wykrzyknikiem. Zaciągnęliśmy się więc dymem z fajki, i stwierdziliśmy, że dlaczego nie.

Wioska Eğil leży na północ od Diyarbakiru. Znajduje się na płaskowyżu z którego fantastycznie widać rzekę Tygrys. Na wzniesieniu – forteca zbudowana ponoć za czasów legendarnego władcy Mezopotamii, przywódcy Asyryjczyków króla Sargona. Faktycznie ruiny są imponujące, choć zanim je zobaczyliśmy, uczestniczyć musieliśmy w typowych tureckich formalnościach: jako jedyni turyści w promieniu wielu kilometrów ugoszczeni herbatą w Urzędzie Miasta… Potem został ku nam wysłany nauczyciel zajmujący się promocją turystyczną regionu. Nauczyciel wpakował się do naszego auta (a więc była już nas szóstka w samochodzie, właściwie normalka), i pojechaliśmy.
Okolica jest imponująca. Wprost z ruin zamku rozpościera się nie tylko rzeka Tygrys, ale i uformowany dzięki zbudowaniu zapory zbiornik wodny. Na dole przystań, pojedynczy rybacy – udało się nam popłynąć w którki rejs promem. Z perspektywy wody świetnie było też widać asyryjskie grobowce.

Piękna, kojąca okolica – która wedle planów ma zostać zamieniona w obiekt turystyczny (buduje się mały hostel, kawiarenki z widokiem na zalew, planuje się promować paralotniarstwo…! )

Ktokolwiek wybierałby się w okolice Diyarbakir polecam zajrzeć do Egil. Kontakt do nauczyciela udostępnię chętnym – warto uprzedzić o wizycie. To takie miejsca, gdzie każdy przybysz budzi wciąż wielką sensację…

 

IMG_2343

IMG_2344

IMG_2351

IMG_2377

IMG_2361

IMG_2365

IMG_2381

IMG_2400

IMG_2409

IMG_2385

IMG_2340

 

A potem pojechaliśmy do Mardin. Zdziwiła się mama naszego gospodarza, która codziennie dostarczała nam wiele uciechy:
– Po co jechać do Mardin? Skoro można zobaczyć w telewizji…

DiyarbakirKurdowieTurcjaWschodnia Turcja
0
FacebookTwitterEmail
Skylar

Jestem Poznanianką, z wykształcenia kulturoznawcą. Chciałam mieszkać na Riwierze Francuskiej, zamieszkałam na Riwierze Tureckiej - w Alanyi. Bałam się mikrofonu - zostałam pilotką wycieczek. A blog, który 15 lat temu miał być tylko pamiętnikiem, stał się największą polską stroną o Turcji. Mam dwóch polsko-tureckich synków, bloguję, instagramuję, prowadzę kanał Youtube. Obalam mity o Turcji i ułatwiam wakacje w tym kraju! Zapraszam do lektury i obserwowania!

Przeczytaj także

Nowe zasady wjazdu do Turcji od 1 czerwca...

Wakacje w Turcji w czasach pandemii – relacje...

Turecka podróż zakrapiana ayranem – rozmowa z Nikol

Turystyka w Turcji po koronawirusie – turecki plan

Podsumowanie roku 2019 – filmy z Turcji i...

Wakacje w Turcji 2018 – wspomnienia turystów

8 komentarzy

Anonymous 8 listopada 2010 - 23:46

Tygrys zaskakujacy, inaczej wyobrazalam sobie te rzeke.ma.

Anonymous 9 listopada 2010 - 12:51

Turcja wschodnia!!-BAJKA!!! inaczej nie można tego nazwać!!

Monia 9 listopada 2010 - 21:34

oo kurczę aż się na duszy cieplej zrobiło oczy cieszy naprawdę cudowne widoki

Anonymous 11 listopada 2010 - 00:18

Tylko pozazdroscic takiej wycieczki!Przecudne widoki i niesamowite fotki!
Pozdrawiam!

Anonymous 12 listopada 2010 - 01:17

Witam, nie dawno znalazłam tego bloga i jestem zauroczona! Mój tato jest Turkiem i teraz naszła mnie straszna ochota, żeby lepiej poznać jego i częściowo moją kulturę. Chciałabym pracować jako rezydentka, i chociaż już sporo wiem na ten temat, to w dalszym ciągu nie wiem, czy można sobie samemu wybrać kraj, w którym się pracuje? Powodzenia, zazdroszczę przygody i tak wspaniałej pracy! Mam nadzieję, że któregoś dnia ja też będę mogła w ten sposób zarabiać na życie!

4emkaa 12 listopada 2010 - 10:23

No szanowa Autorka bloga coraz bardziej mi imponuje :))))) Na taką wyprawę z chęcią bym pojechała :) Oczekuję dalszych wpisów :))))

Anonymous 13 listopada 2010 - 10:57

super fotki :) Z pewnością niezapomniana wyprawa. A.

Gastria 13 listopada 2010 - 13:08

Po raz pierwszy w zyciu widze te rzeke i jestem w szoku ze tak…wyglada. wyobrazalam sobie ja jako giganta rozbuchanego, do tego brudnego w kolorze karmelu, a tutaj prosze. Wielce mile zaskoczenie! :D
Przepiękne zdjęcia!

Comments are closed.

O mnie

Poznańska pyra. Kulturoznawca z wykształcenia. 17 lat temu trafiłam do sezonowej pracy w Alanyi. Spodobało mi się i zostałam pilotką wycieczek i rezydentką. A potem... zamieszkałam na stałe. Z mężem stworzyliśmy najlepsze polskie biuro podróży Alanyaonline.pl Mamy dwóch synów. A ten blog, który w 2005 roku miał być tylko pamiętnikiem, stał się największą polską stroną o Turcji. Zapraszam też na Instagram i Youtube!

Sklep

  • Nieruchomości w Alanyi - wycieczka szyta na miarę 0,00 zł
  • Turcja. Półprzewodnik obyczajowy "Turcja. Półprzewodnik obyczajowy"
    Oceniono 5.00 na 5
    29,99 zł – 39,99 zł
  • Usługa przewodnicka - Stambuł alternatywny
    Oceniono 5.00 na 5
    750,00 zł

Tematy wpisów

Alanya alfabet Antalya Australia blog emigracja facet Turek Hiszpania jedzenie język turecki książki kulinaria Malta Maroko muzyka obyczaje orhan podróżowanie pogoda Polska poradnik poradnik turysty porady praca rezydenta praca w Turcji praca w turystyce przepisy Ramazan sport społeczeństwo Stambuł Stereotypy sława Turcja turystyka vlog wakacje Wschodnia Turcja wspomnienia wydarzenia wywiad wywiady związki święta życie w Turcji

Śledź mnie na FB

Facebook

Znajdziesz mnie też:

Facebook Instagram Linkedin Youtube Email

Kategorie wpisów

Cookies: Ta strona używa ciasteczek. Jeśli pozostaniesz na tej stronie, akceptujesz ich używanie. Polityka ciasteczek

mój Instagram

No any image found. Please check it again or try with another instagram account.
  • Facebook
  • Instagram
  • Linkedin
  • Youtube
  • Email

@2019 - TUR-TUR Agata Bromberek Wszelkie prawa zastrzeżone. Jeśli chcesz wykorzystać teksty lub zdjęcia, nawiązać współpracę, zapraszam do kontaktu. Szablon PenciDesign


Back To Top