Tur-tur Blog: Polka w Turcji
  • Home
  • TU ZACZNIJ
    • O mnie
    • Współpraca
    • Ja w prasie, radiu i TV
    • Archiwum bloga
  • Turcja
    • Życie w Turcji
    • Praca w Turcji
    • Poradnik turysty
    • Język turecki
    • Od kuchni
    • Goście na blogu
  • Podróże
    • Turcja
    • Australia
    • Europa
    • Maroko
    • Syria
  • Sklep
  • ENGLISH
    • Blog
    • Cooperation
Popularne na blogu
Na co uważać w Turcji – krótki przegląd...
Nowe zasady wjazdu do Turcji od 1 czerwca...
Jak zrozumieć Turka – 10 kulturowych nieporozumień
Co zobaczyć w Alanyi?
4: Turecka lista zakupów
Co zabrać na wakacje do Turcji – jak...
Internet na wakacjach w Turcji – poradnik turysty
1: Komunikacja miejska w Alanyi
Turcja 2019: Jaką walutą płacić w Turcji?
Materiały do nauki języka tureckiego – ściąga
Tur-tur Blog: Polka w Turcji

Największy polski blog o życiu, pracy i podróżach po Turcji. Od 2005 roku!

  • Home
  • TU ZACZNIJ
    • O mnie
    • Współpraca
    • Ja w prasie, radiu i TV
    • Archiwum bloga
  • Turcja
    • Życie w Turcji
    • Praca w Turcji
    • Poradnik turysty
    • Język turecki
    • Od kuchni
    • Goście na blogu
  • Podróże
    • Turcja
    • Australia
    • Europa
    • Maroko
    • Syria
  • Sklep
  • ENGLISH
    • Blog
    • Cooperation
0
Home Fotografia OTWARCIE SEZONU PLAŻOWEGO 2012
FotografiaTurcjaŻycie w Turcji

OTWARCIE SEZONU PLAŻOWEGO 2012

by Skylar 20 marca 2012
by Skylar 20 marca 2012

Zrobiło się ciepło. Tak naprawdę ciepło, bez żartów. W słońcu można rozbierać się do krótkiego rękawka, powiem więcej: założyłam dziś letnie buty i to bez skarpetek!

Taka pogoda była motywacją, by popracować jak najintensywniej od rana, aby móc pozwolić sobie na plażową przerwę. W pełni na nią zasłużyłam, i spędziłam bite dwie godziny grzejąc się w słońcu i czytając książkę, w przerwach pstrykając perfinie i z ukradka zdjęcia niczego nie spodziewającym się ludziom.

Tak na marginesie chciałam zaznaczyć, że każde moje wyjście na plażę okupione jest stresem w postaci zaczepiających chłopaków w wieku 17+, wołających „Hallo” i usiłujących się (bezczelne wyjątki) przysiąść. A jeśli wyjdę z koleżanką/koleżankami, jest jeszcze gorzej. Najgorsi są ci, którzy siadają kilka metrów dalej, włączają romantyczne piosenki z telefonu i po prostu się gapią. Zastanawiam się jak ich przepłoszyć tak, żeby w ogóle się nie zbliżali (bo jak podejdą, odstraszam ich udawaniem wrednej naburmuszonej Turczynki). Może Wy macie jakieś sposoby? ;)

IMG_4910
Plażowe kontrasty: Para cudzoziemska i para miejscowa.
IMG_4908
Czas wykorzystany produktywnie: biegacz.

IMG_4918
Godzina 16:02, robotnicy już poszli do domu (oczywiście). Ale trzeba przyznać, że nasza dzielnica/wioska będzie w tym roku wyglądała pięknie. O ile oczywiście robotnicy zdążą na czas!

IMG_4915
Fotografia plażowa klasyczna.

IMG_4913
Czyżby wagarowicze?

IMG_4905
Pierwsza amatorka kąpieli. Warto zaznaczyć, że woda jest naprawdę ciepła.

IMG_4886
Koparka kontra turyści.

IMG_4882
Turek buduje zamki na piasku.

IMG_4874
Dziewczyny podczas relaksu.

IMG_4866
Król Rybak.

2012-03-21<
A to ja: ciesząc się pięknym dniem i słońcem, z wyciągniętymi białymi jak mąka nogami, czytam biblię próżniaków XXI wieku pod tytułem „Jak być leniwym” – przy okazji polecam, znakomita książka :)
Mam nadzieję, że Wasz dzień też był udany? W końcu jutro oficjalna wiosna, a sam fakt, że nadchodzi poprawia humor, prawda? A zatem wiosny za oknem i w sercach Wam i sobie życzę ;)

Turcja
0
FacebookTwitterEmail
Skylar

Jestem Poznanianką, z wykształcenia kulturoznawcą. Chciałam mieszkać na Riwierze Francuskiej, zamieszkałam na Riwierze Tureckiej - w Alanyi. Bałam się mikrofonu - zostałam pilotką wycieczek. A blog, który 15 lat temu miał być tylko pamiętnikiem, stał się największą polską stroną o Turcji. Mam dwóch polsko-tureckich synków, bloguję, instagramuję, prowadzę kanał Youtube. Obalam mity o Turcji i ułatwiam wakacje w tym kraju! Zapraszam do lektury i obserwowania!

Przeczytaj także

Turystyka w Turcji po koronawirusie – turecki plan

Jak joga zmieniła moje życie – także w...

Koronawirus w Turcji – jak Turcja chroni się...

Z Londynu do Marmaris – historia Asi i...

Podsumowanie roku 2019 – filmy z Turcji i...

Polacy w Izmirze – o polskiej rodzinie 'włóczykijów’

19 komentarzy

Anonymous 20 marca 2012 - 17:34

Rozwiązania są 2:

– przebywać tylko i wyłącznie na plażach w Polsce :D

– wychodzić tylko i wyłącznie w towarzystwie faceta :p

skylar 20 marca 2012 - 17:40

Pierwsze rozwiązanie kuszące, bo polskie plaże najpiękniejsze są i basta, ale nierealne (praca). Drugie rozwiązanie okropne, wychodzić tylko w towarzystwie faceta? Bez sensu :)

Anonymous 20 marca 2012 - 18:05

no tak, oba rozwiązania nierealne :)
pozostaje tylko patrzenie sie w dal i nie zwracanie uwagi na zaczepki :P

Anonymous 20 marca 2012 - 18:09

hehehe

A pudziesz ty […] !!!
Sio !

obowiązkowo tupnięcie nóżką i sroga mina ;]

z telewizji znam jeszcze :
„… bo zawołam milicje”
ale to już chyba nie aktualne [?!]

dziś chyba ze 20 stopni
pozdro.

Anonymous 20 marca 2012 - 18:16

Sympatyczne to wszystko :) Nic, tylko znów odwiedzić Turcję :))

Anonymous 20 marca 2012 - 18:43

Chyba ciężko będzie zniechęcić chłopaczków. Pozostaje nie zwracać uwagi, na nos założyć ciemne okulary, na uszy słuchawki i czytać (albo udawać;))a i to może nie pomóc i obrażony turczynek powie: no przecież Turcy to nie wilki nie gryzą! He he;)
AsiaS

Myszosława 20 marca 2012 - 19:14

Marzy mi się taki odpoczynek, nawet te dwie godziny leżenia w słońcu byłyby zbawienne. Pozdrawiam :)

Karolina 20 marca 2012 - 19:31

zazdroszczę tego ciepła, ale nie zazdroszczę kamienistej, niewygodnej plaży. jednak wolę nasze nadbałtyckie plaże pełne delikatnego, miękkiego piasku (:

Anonymous 20 marca 2012 - 23:50

Skyylaarrrr a kiedy nowa grafika itd? :)))))

skylar 21 marca 2012 - 10:28

Nowa grafika będzie jak ją zrobie, a na to nie pozwala mi niestety brak czasu i sprawnego internetu. Zapewne jak ją zrobie to okaże się zaskoczeniem dla wszystkich (bo juz zapomnieliście że mówiłam, że ją zmienię).
Także spokojnie, yavas, yavas. W końcu bardziej liczy się to, co napisane ;)

Justine-abroad 21 marca 2012 - 12:48

Oj zazdroszczę tej plażuni :) ale muszę przyznać, że zdjęcia są motywując0-inspirujące.

Pozdrawiam
Justyna

Anonymous 21 marca 2012 - 14:03

Piękne zdjęcia,ależ się rozmarzyłam…niestety te dość zaniedbane stopy zepsuły trochę efekt:)

Anonymous 21 marca 2012 - 14:05

Na odstraszenie kurortowych nastolatków polecam „defol git serefsiz” :)

skylar 21 marca 2012 - 15:08

Hmm… zaniedbane czy brudne od ciemnego piasku w którym je nurzałam przez dwie godziny? Hmmmm :-P

Anonymous 22 marca 2012 - 10:36

Moze stopy i ok ,ale optycznie naprawde niezbyt ladne, na model by sie nie nadawaly….
lepiej prosze wklejac ladne zdjecia bez takich extra dodatkow!

Anonymous 22 marca 2012 - 18:00

z punktu widzenia prostego chłopka roztropka mam wrażenie ,że pewne dziwaczno-dziecinne zachowania między kobitkami nie są charakterystyczne tylko do terenów anatolii (to apro po uwag tyczących stópek ) no chyba ,że powyższy anonim (gala anonimka) pisała z turcji ?!

Anonymous 22 marca 2012 - 23:41

spadłam z krzesła ze śmiechu po przeczytaniu komentarza odnośnie „optycznie naprawdę niezbyt ładnych” stóp Agaty… nie wierzę… :))))
anonimie „fetyszysto stóp” dziękuję za poprawę humoru przed snem !
Karola

Anonymous 23 marca 2012 - 08:11

Co się na tym blogu dzieje? Jak nie książka to stopy! Nie wiem, czym się pani tak niektórym przysłużyła, ale jeśli o mnie chodzi to mnie się ta trochę nowa wersja blogu podoba. Zycie codzienne, normalne ( właśnie) daje obraz , ze w tej dziwnej Turcji można żyć , mieszkać, robić karierę( no wiem, zaraz znów będą dyskusje), myśleć jak człowiek wolny i nie ” sturczyć się” całkowicie. Zupka wyszła mi przepyszna, jeszcze lepsza niz w Turcji, czekam na nowe zapiski. A co do stóp, to ja też często robię zdjecia swoich nóg/ stóp na plaży, na trawie, w wannie, w swoim mniemaniu uważając, ze jest to ładne i wdzięczne.

Marianna 27 marca 2012 - 08:45

oj mam ten sam problem, tylko nie w turcji, a w indiach, i niestety nie tylko na plaży… strasznie ciężko sobie z tym radzić, ja zawsze staram się odpowiadać ostro w hindi, zazwyczaj zaskoczeni że znam ich język i to taki..wyszukany ;) dają spokój. aczkolwiek po nieprzyjemnej sytuacji na peronie kolejki nie wsiadam do pociągu bez burki. cóż, Azja. (;
pozdrawiam:))

Comments are closed.

O mnie

Poznańska pyra. Kulturoznawca z wykształcenia. 17 lat temu trafiłam do sezonowej pracy w Alanyi. Spodobało mi się i zostałam pilotką wycieczek i rezydentką. A potem... zamieszkałam na stałe. Z mężem stworzyliśmy najlepsze polskie biuro podróży Alanyaonline.pl Mamy dwóch synów. A ten blog, który w 2005 roku miał być tylko pamiętnikiem, stał się największą polską stroną o Turcji. Zapraszam też na Instagram i Youtube!

Sklep

  • Nieruchomości w Alanyi - wycieczka szyta na miarę 0,00 zł
  • Turcja. Półprzewodnik obyczajowy "Turcja. Półprzewodnik obyczajowy"
    Oceniono 5.00 na 5
    29,99 zł – 39,99 zł
  • Usługa przewodnicka - Stambuł alternatywny
    Oceniono 5.00 na 5
    649,00 zł

Tematy wpisów

Alanya alfabet Antalya Australia blog emigracja facet Turek Hiszpania jedzenie język turecki koronawirus książki kulinaria Malta Maroko muzyka obyczaje orhan podróżowanie pogoda Polska poradnik poradnik turysty porady praca rezydenta praca w Turcji praca w turystyce przepisy sport społeczeństwo Stambuł Stereotypy sława Turcja turystyka vlog wakacje Wschodnia Turcja wspomnienia wydarzenia wywiad wywiady związki święta życie w Turcji

Śledź mnie na FB

Facebook

Znajdziesz mnie też:

Facebook Instagram Linkedin Youtube Email

Kategorie wpisów

Cookies: Ta strona używa ciasteczek. Jeśli pozostaniesz na tej stronie, akceptujesz ich używanie. Polityka ciasteczek

mój Instagram

No any image found. Please check it again or try with another instagram account.
  • Facebook
  • Instagram
  • Linkedin
  • Youtube
  • Email

@2019 - TUR-TUR Agata Bromberek Wszelkie prawa zastrzeżone. Jeśli chcesz wykorzystać teksty lub zdjęcia, nawiązać współpracę, zapraszam do kontaktu. Szablon PenciDesign


Back To Top