Tur-tur Blog: Polka w Turcji
  • Home
  • TU ZACZNIJ
    • O mnie
    • Współpraca
    • Ja w prasie, radiu i TV
    • Archiwum bloga
  • Turcja
    • Życie w Turcji
    • Praca w Turcji
    • Poradnik turysty
    • Język turecki
    • Od kuchni
    • Goście na blogu
  • Podróże
    • Turcja
    • Australia
    • Europa
    • Maroko
    • Syria
  • Sklep
  • ENGLISH
    • Blog
    • Cooperation
Popularne na blogu
Na co uważać w Turcji – krótki przegląd...
Jak zrozumieć Turka – 10 kulturowych nieporozumień
Co zobaczyć w Alanyi?
Internet na wakacjach w Turcji – poradnik turysty
1: Komunikacja miejska w Alanyi
Co zabrać na wakacje do Turcji – jak...
4: Turecka lista zakupów
Nowe zasady wjazdu do Turcji od 1 czerwca...
Polka w tureckiej aptece – rozmowa z Agnieszką
Materiały do nauki języka tureckiego – ściąga
Tur-tur Blog: Polka w Turcji

Największy polski blog o życiu, pracy i podróżach po Turcji. Od 2005 roku!

  • Home
  • TU ZACZNIJ
    • O mnie
    • Współpraca
    • Ja w prasie, radiu i TV
    • Archiwum bloga
  • Turcja
    • Życie w Turcji
    • Praca w Turcji
    • Poradnik turysty
    • Język turecki
    • Od kuchni
    • Goście na blogu
  • Podróże
    • Turcja
    • Australia
    • Europa
    • Maroko
    • Syria
  • Sklep
  • ENGLISH
    • Blog
    • Cooperation
0
Home TurcjaObyczaje LETNIE CIĘCIE
ObyczajeŻycie w Turcji

LETNIE CIĘCIE

by Skylar 9 maja 2012
by Skylar 9 maja 2012

Poszłam obciąć włosy u tureckiego fryzjera i:

1. Zachwycałam się jak zwykle długością mycia włosów przez pomocnika i przyjemnością płynącą z masażu skóry głowy.
2. Zostałam przez pomocnika wzięta za Turczynkę, co mi się ostatnio często zdarza, zbyt często. Pomocnik spytał czy jestem z Alanyi. Dzień wcześniej na straganie pan sprzedający truskawki westchnął z ulgą „wreszcie Turczynka, od rana obsługuję samych cudzoziemców” (w sensie, że ciężko mu się z nimi dogadać).
3. Pan Mistrz fryzjer usłyszawszy, że chcę cięcie wygodne w pielęgnacji latem, obiecał, że faktycznie takie będzie. Obciął mnie krótko, bardzo krótko… – i przyznam, że jest wygodnie.
4. W międzyczasie, kiedy coś było mu potrzebne, wołał pomocników per „Panie Ibrahimie”, „Panie Mehmecie”, co zauważam w salonach fryzjerskich jest normą, i zawsze bardzo mnie intryguje, bo zarówno Pan Ibrahim jak i Pan Mehmet są kilkunastoletnimi pryszczatymi wyrostkami…
5. Może kiedyś jakiś poważny fotoreportaż z zakładu fryzjerskiego?
6. Pan Mistrz nieśmiało mrucząc podcinał i podcinał, następnie wysuszył mi głowę naturalnie by sprawdzić, jak się będą układały, a potem zawołał pomocnika i ułożył mi włosy na suszarkę i szczotkę (czyli tak jakby je katować prostownicą a nawet lepiej), nie używając ani grama jakiegokolwiek środka utrwalającego
7. Pan Mistrz już mnie zna, wie, że nie lubię spędzać czasu przed lustrem i potrzebuję fryzury dostosowanej do struktury włosów i spełnił w stu procentach moje wymagania.
8. Cała przyjemność kosztowała mnie jedyne 30 lir, czyli około 55 zł.
9. Minął cały dzień i dochodzę do wniosku, że o ile Polakom i Turkom z tak zwanego najbliższego grona fryzura się podoba, o tyle zmieniło to mój turecki image w Alanyi. Niniejszym wszyscy biorą mnie od razu za cudzoziemkę. I to mimo, że mówię po turecku – ba, odpowiadają mi wtedy po angielsku! O ile kiedyś mogłam dość udanie udawać, że jestem tutejsza, o tyle teraz obawiam się, że nie wrobię nikogo nawet na minutę!
10. Punkt 9 nie jest oczywiście bardzo ważny, raczej śmieszny, ale skłania do refleksji.

11. Więcej nic nie napiszę, bo jestem wciąż w trakcie leczenia kanałowego, i za bardzo się skupiam na moim zębie. Ale idzie ku dobremu, idzie.

PS. Piszę rzadko, bo pisanie bloga wymaga zaangażowania umysłowego, chwili skupienia, a w tej chwili z racji pracy o to trudno. Starzy czytelnicy wiedzą, bo to się powtarza co roku :) Postaram się oczywiście publikować coś minimum co tydzień, w okolicach środy, natomiast jeśli komuś brakuje newsów z Turcji, zaglądajcie na stronę facebookową – łatwiej czasem wrzucić jedno zdjęcie czy link, notkę, żarcik, niż napisać długi i sensowny tekst. Zapraszam :)

Alanyafryzjerpraca w turystyceTurcja
0
FacebookTwitterEmail
Skylar

Jestem Poznanianką, z wykształcenia kulturoznawcą. Chciałam mieszkać na Riwierze Francuskiej, zamieszkałam na Riwierze Tureckiej - w Alanyi. Bałam się mikrofonu - zostałam pilotką wycieczek. A blog, który 15 lat temu miał być tylko pamiętnikiem, stał się największą polską stroną o Turcji. Mam dwóch polsko-tureckich synków, bloguję, instagramuję, prowadzę kanał Youtube. Obalam mity o Turcji i ułatwiam wakacje w tym kraju! Zapraszam do lektury i obserwowania!

Przeczytaj także

Jak zamieszkać w Turcji? 10 prostych kroków.

Na co uważać w Turcji – krótki przegląd...

Jak joga zmieniła moje życie – także w...

Psycholog nad Bosforem – rozmowa z Małgorzatą

Koronawirus w Turcji – jak Turcja chroni się...

Z Londynu do Marmaris – historia Asi i...

5 komentarzy

Plrang GFX 9 maja 2012 - 15:56

:) czytam aktualnie „Slodko gorzka ojczyzna” Necla Kelek, moze to i dobrze, ze nie taka juz Turczynka po cięciu

zaneta 9 maja 2012 - 18:03

moze jakies zdjecie efekty tureckiego ciecia?:)

skylar 9 maja 2012 - 19:51

Co do Necli Kelek i jej książki to na pewno napiszę coś o niej na blogu bo to wymaga komentarza… zostańcie przy odbiornikach… :-P

ps. fotkę może wrzucę na facebooku, tu jest za dużo ludzi, wstydzę się :)

Ingalill 11 maja 2012 - 09:36

Podziwam Cię, że nie boisz sie chodzić do fryzjera w turcji. Ja miałam niezbyt miłe wspomnienia z wizyty. Obcinam się w Polsce raz na rok – wiem, że to źle dla włosów, ale chcę je jednak mieć, nie chcę być łysa, a wydaje mi sie, że tak to by się skończyło gdybym poszła tutaj lub w Turcji do fryzjera…:/

Art Plrang 14 maja 2012 - 21:18

No jestem ciekaw co to bedzie, bo tez mam swoje zdanie na temat Necla Kelek :)

Comments are closed.

O mnie

Poznańska pyra. Kulturoznawca z wykształcenia. 17 lat temu trafiłam do sezonowej pracy w Alanyi. Spodobało mi się i zostałam pilotką wycieczek i rezydentką. A potem... zamieszkałam na stałe. Z mężem stworzyliśmy najlepsze polskie biuro podróży Alanyaonline.pl Mamy dwóch synów. A ten blog, który w 2005 roku miał być tylko pamiętnikiem, stał się największą polską stroną o Turcji. Zapraszam też na Instagram i Youtube!

Sklep

  • Nieruchomości w Alanyi - wycieczka szyta na miarę 0,00 zł
  • Turcja. Półprzewodnik obyczajowy "Turcja. Półprzewodnik obyczajowy"
    Oceniono 5.00 na 5
    29,99 zł – 39,99 zł
  • Usługa przewodnicka - Stambuł alternatywny
    Oceniono 5.00 na 5
    750,00 zł

Tematy wpisów

Alanya alfabet Antalya Australia blog emigracja facet Turek Hiszpania jedzenie język turecki koronawirus książki kulinaria Malta Maroko muzyka obyczaje orhan podróżowanie pogoda Polska poradnik poradnik turysty porady praca rezydenta praca w Turcji praca w turystyce przepisy sport społeczeństwo Stambuł Stereotypy sława Turcja turystyka vlog wakacje Wschodnia Turcja wspomnienia wydarzenia wywiad wywiady związki święta życie w Turcji

Śledź mnie na FB

Facebook

Znajdziesz mnie też:

Facebook Instagram Linkedin Youtube Email

Kategorie wpisów

Cookies: Ta strona używa ciasteczek. Jeśli pozostaniesz na tej stronie, akceptujesz ich używanie. Polityka ciasteczek

mój Instagram

No any image found. Please check it again or try with another instagram account.
  • Facebook
  • Instagram
  • Linkedin
  • Youtube
  • Email

@2019 - TUR-TUR Agata Bromberek Wszelkie prawa zastrzeżone. Jeśli chcesz wykorzystać teksty lub zdjęcia, nawiązać współpracę, zapraszam do kontaktu. Szablon PenciDesign


Back To Top