Dzisiaj i wczoraj jest tak gorąco, że lasuje się mózg. Jeśli pytacie ile stopni, powiem szczerze – nie wiem. Wiedza o tym nie jest mi potrzebna do szczęścia :) Wystarczy że wiem, że jest gorąco…
Dzisiaj więc zamiast pisania tylko zdjęcia będą – z rejsu, na który popłynęłam jakoś 2 tygodnie temu, kiedy miałam kawałek wolnej niedzieli.
PS. Na rejsie udało mi się zobaczyć pod wodą wielkiego żółwia, ale musicie uwierzyć mi na słowo – nie mam wodoodpornego aparatu :)
4 komentarze
Pięknie, aż poczułam zapach Turcji!!!
Zdjęcia czarujące. Najładniejszy jednak golden retriever na ostatnim zdjeciu. Te psy przebijają wszystko, zawsze są na pierwszym miejscu, nawet przed pięknymi tureckimi widoczkami.
Witam,
Mi i koleżance turyści mówili, ciagle , że ponad 40 stopni jest ale też nigdy nie patrzymy :) zapomnialam, że masz biuro w alanyi a dzisiaj z kolezanką byłyśmy bo pracujemy w Incekum :) ponoć tutaj turyści też widzieli żółwia na polazy przy hotelu jak nurkowali :)
Pozdrawiam
P.S. znam te widoki bylam na takim rejsiku w naszym wolnym czasie. Nawet dwóch młodych turków skacze ze skały :) tylko wtedy akurat aparatu zapomniałyśmy :)
Comments are closed.