Tur-tur Blog: Polka w Turcji
  • Home
  • TU ZACZNIJ
    • O mnie
    • Współpraca
    • Ja w prasie, radiu i TV
    • Archiwum bloga
  • Turcja
    • Życie w Turcji
    • Praca w Turcji
    • Poradnik turysty
    • Język turecki
    • Od kuchni
    • Goście na blogu
  • Podróże
    • Turcja
    • Australia
    • Europa
    • Maroko
    • Syria
  • Sklep
  • ENGLISH
    • Blog
    • Cooperation
Popularne na blogu
Na co uważać w Turcji – krótki przegląd...
Jak zrozumieć Turka – 10 kulturowych nieporozumień
Co zobaczyć w Alanyi?
Internet na wakacjach w Turcji – poradnik turysty
1: Komunikacja miejska w Alanyi
Co zabrać na wakacje do Turcji – jak...
4: Turecka lista zakupów
Polka w tureckiej aptece – rozmowa z Agnieszką
Nowe zasady wjazdu do Turcji od 1 czerwca...
Czy Turcy nas lubią?
Tur-tur Blog: Polka w Turcji

Największy polski blog o życiu, pracy i podróżach po Turcji. Od 2005 roku!

  • Home
  • TU ZACZNIJ
    • O mnie
    • Współpraca
    • Ja w prasie, radiu i TV
    • Archiwum bloga
  • Turcja
    • Życie w Turcji
    • Praca w Turcji
    • Poradnik turysty
    • Język turecki
    • Od kuchni
    • Goście na blogu
  • Podróże
    • Turcja
    • Australia
    • Europa
    • Maroko
    • Syria
  • Sklep
  • ENGLISH
    • Blog
    • Cooperation
0
Home Poradnik turysty Pozwolenie na pobyt w Turcji (ikamet) i praca w Turcji
Poradnik turystyPraca w TurcjiPraca w turystyceŻycie w Turcji

Pozwolenie na pobyt w Turcji (ikamet) i praca w Turcji

by Skylar 17 czerwca 2014
by Skylar 17 czerwca 2014

/Aktualizacja w trakcie – 17.10.2022/

Dzisiaj w ramach poradnika będzie trochę bardziej oficjalnie, rzekłabym, dyplomatycznie ;)
Przybliżę Wam dzisiaj formalności, których musimy dokonać aby przebywać w Turcji w celu turystycznym krótko – lub trochę dłużej. Opowiem o pozwoleniu na pobyt w Turcji które nazywa się tutaj „ikamet” (residence permit). Przybliżę też temat pracy w Turcji – bo cieszy się on całkiem sporym powodzeniem a zainteresowani być może nie zawsze są świadomi, z jakimi formalnościami się to wiąże.

Wiza turystyczna na 90 dni – ile kosztuje wiza do Turcji?

Zacznę od nostalgicznego akcentu… Moje początki pobytu w Turcji wiele lat temu to wizy 30-dniowe wklejane do paszportu w formie kolorowej naklejki które kosztowały 10 euro. Po wygaśnięciu ważności takiej wizy jechało się na 24 godziny na Cypr, Kos czy do Bułgarii i można było wrócić do Turcji z nowiutką wizą i zostać kolejny miesiąc. Oj, to były ekscytujące czasy!
Przepisy się jednak zmieniły, i kilka lat temu nastąpił nowy system: wizy 90-dniowe wielokrotnego wjazdu ważne przez 180 dni. Ich zakup dotyczył wszystkich obywateli RP odwiedzających Turcję w celach turystycznych, biznesowych oraz handlowych. Wiza nie dawała prawa do pracy!

Zasada 90 dni pobytu obowiązuje do dzisiaj chociaż wiz nie kupuje się już tylko są one bezpłatne. Okres 90 dni można wykorzystać jednak nadal w trakcie 180 dni.

Przykład: Przyjeżdżamy na wakacje 1 maja na 2 tygodnie, a następnie wracamy do Polski. Następnie odwiedzamy Turcję np. we wrześniu – wykorzystujemy wtedy ten sam limit dni pobytu! Straci on ważność dopiero pod koniec października (warto pamiętać, że liczymy 180 dni, a nie 6 miesięcy).

Od 2021 roku wizy takie są bezpłatne i nie wymagają załatwiania żadnych formalności! Wjeżdżamy po prostu do Turcji „jak do siebie”, pokazujemy dokument tożsamości, a system na granicy sam oblicza ile dni pobytu zostało nam jeszcze do wykorzystania w danym okresie. Gdybyśmy jednak chcieli zostać w Turcji dłużej niż 90 dni pod rząd… o tym poniżej.

Paszporty i dowody osobiste do Turcji

Wjeżdżając do Turcji na wizie turystycznej ważność Waszego paszportu powinna wynosić jeszcze 180 dni od daty wjazdu. Oczywiście jeden czy kilka dni nie powinny robić wielkiej różnicy, szczególnie jeśli wjeżdżacie w ramach zorganizowanej wycieczki z biurem podróży (i już macie bilet powrotny do Polski), ale mimo wszystko warto o tym pamiętać.

Za to jeśli nie macie paszportu lub jego ważność się kończy – mamy od czerwca 2022 nową wspaniałą opcję – wjazd do Turcji na dowód osobisty! Jest on dostępny dla polskich obywateli w każdym wieku (dzieci również mając dowód mogą na nim wjechać do Turcji). To zdecydowanie ułatwia podróże Polaków do tego kraju.

Jak zostać dłużej w Turcji?

ikamet

Ikamet przysłany pocztą: wielkość karty kredytowej, szykowna czerwona okładka, informator o prawach i obcokrajowca w Turcji. Pełna kulturka :)) (Źródło: www.goc.gov.tr)

Jeśli uroki Turcji zachęcają nas, aby pozostać w tym kraju na dłużej niż 90 dni pod rząd, czeka nas nieco biurokracji, na szczęście – do przejścia, nawet w Turcji. Zanim zdecydujemy żeby w Turcji zamieszkać na stałe, zachęcam aby zorganizować sobie „próbny pobyt” na 3 miesiące – szczegóły organizacji takiego pobytu, szacunkowe koszty i wszystkie ważne informacje opisałam w tym artykule: „Chcę zostać w Turcji na dłużej”

Aby zamieszkać w Turcji ponad 3 miesiące powinniśmy sobie wyrobić pozwolenie na pobyt, czyli tzw. oturma izni (residence permit). Ten dokument nazywa się ikamet. Ikamet możemy nazwać naszym dowodem osobistym na czas pobytu w Turcji dłużej niż 3 miesiące.

Wydawany jest on w kilku różnych kategoriach (m.in. krótkoterminowa, długoterminowa, rodzinna, studencka). Ikamet może być ważny miesiąc, jeśli tylko tyle nam potrzeba, a może być i na rok lub dwa (dwa lata dotyczą tylko ikametów rodzinnych).

Pozwolenie na pobyt w Turcji – procedura wyrabiania ikametu

Kiedy nasze turystyczne 90 dni zbliżać się będzie powoli do końca, powinniśmy więc udać się do jednostki zwanej İç İşleri Bakanlığı Göc İdaresi (czyli mówiąc krótko Wydziału Emigracyjnego w naszym mieście lub pobliskim dużym mieście), która zajmuje się sprawami yabancı (cudzoziemców). Dowiemy się tam jakie dokumenty powinniśmy złożyć w naszej sytuacji.

Możemy też sprawdzić to na tej stronie: https://e-ikamet.goc.gov.tr/ (jest po angielsku, arabsku i rosyjsku również).

Jeśli studiujesz w Turcji, formalnościami zajmuje się Twoja uczelnia i to przedstawiciel uczelni ma obowiązek pomóc Tobie z dokumentami. Jeśli odwiedzasz tureckich członków rodziny lub masz tureckiego małżonka – warto udać się do urzędu wraz z nimi, bo to oni także są ważnym elementem całej procedury.

Z kolei jeśli przebywasz na „delegacji” jako pracownik sezonowy np. polskiego biura podróży (rezydenci, animatorzy, piloci wycieczek) – sprawy te załatwia za Ciebie pracodawca (a wcześniej w takich przypadkach aplikujesz o wizę już w Polsce, w Ambasadzie Turcji w Warszawie i wklejana jest do paszportu).

W pozostałych przypadkach (np. kupujesz w Turcji mieszkanie, albo zostajesz aby podróżować i pracować zdalnie), kolejność działania wygląda następująco:

  • składamy wniosek online poprzez stronę https://e-ikamet.goc.gov.tr/
  • wybieramy datę spotkania w Urzędzie (zazwyczaj jest dość odległa), kiedy pojawimy się z wnioskiem i dokumentami
  • przy ostatnim kroku po wypełnieniu wniosku pokazuje nam się lista dokumentów, które potrzebujemy, kwitków do zapłacenia, itp. – wszystko najlepiej wydrukować
  • zbieramy dokumenty i czekamy na nasze randevu (spotkanie w Urzędzie)
  • Podczas wizyty w urzędzie może się zdarzyć że zostaniemy poproszeni o dostarczenie dodatkowego dokumentu, jednak rzadko zdarza się że aplikacja zostanie odrzucona i że okaże się że absolutnie w Turcji zostać nie możemy. Takie sytuacje są jednostkowe więc nie ma się co obawiać.

Dokumenty potrzebne do wyrobienia pozwolenia na pobyt w Turcji

  • dokument wskazujący miejsce zamieszkania (np. zakwaterowanie w hotelu, umowę najmu mieszkania, prawo własności do mieszkania w Turcji czyli tzw. tapu – dokumenty te muzą być uwierzytelnione notarialnie)
  • dokument zameldowania – zameldowanie zgłasza się bezproblemowo w Urzędzie Stanu Cywilnego tzw. Nufus Dairesi i wyciąg stamtąd należy przedstawić wyrabiając ikamet
  • ubezpieczenie wykupione w tureckiej ubezpieczalni pokrywające koszty leczenia (koszt waha się zależnie od wieku), niestety nie może być to ubezpieczenie z polskiej firmy, tylko tureckiej. Ubezpieczenie musi pokrywać dokładny czas pozwolenia, zwróćcie uwagę na daty!
  • wypełniony wniosek wizowy (online).
  • Dodatkowo, jeśli studiujemy, pracujemy jako 'delegat’ biura podróży czy mamy tureckiego małżonka – są potrzebne inne odpowiednie dokumenty.
  • Po złożeniu wszystkich dokumentów i uiszczeniu opłat nasz ikamet zostanie nam wysłany pocztą na turecki adres zamieszkania. Od tego momentu posiadamy nasz turecki numer PESEL (yabanci kimlik no.), możemy też sobie wyrobić numer NIP (vergi no.),  czyli jednym słowem stajemy się stuprocentowym „yabancı” [jabandży] ;)

Praca w Turcji – nie tak różowo

Zarówno wiza turystyczna jak i ikamet nie pozwalają nam na jakąkolwiek pracę w Turcji!!

Turcja chroni swój rynek pracy i nie możemy tutaj ot tak, poszukać zarobku. Oczywiście można podjąć ryzyko nielegalnej pracy, co roku podejmuje je wielu obcokrajowców, ale narażamy się tym samym na deportację z kraju, finansową karę dla nas i pracodawcy i na dodatek zakaz wjazdu przez np. kolejnych 5 lat!

Zanim więc pomyślimy o tym, jak cudownie byłoby pracować pod tureckimi palmami, weźmy te kwestie pod uwagę. Na ochłodę dodam, że zarobkowanie w Turcji nie równa się wcale kokosom. Ponadto jedyne możliwości legalnej pracy w rejonie turystycznym to albo bycie „delegatem” polskiego biura podróży (przewodnik, pilot, animator) – wtedy dostajemy tymczasowe pozwolenie np. na 6 miesięcy – i formalnościami zajmuje się tu pracodawca.

Drugą opcją jest pozwolenie na pracę wydawane na minimum rok przez tureckie Ministerstwo Pracy, o które także aplikuje nasz przyszły szef, składając wszystkie wnioski i dokumenty (np. oryginały i tłumaczenie naszego paszportu, dyplomu, cv) – samo oczekiwanie na pozwolenie może trwać wiele tygodni.

Na pociechę dodam, że jeśli wybieramy się do Turcji w interesach, na rozmowy biznesowe, targi, krótkie zlecenia (np. kilkudniowe), nie ma potrzeby wyrabiania pozwolenia i możemy spokojnie skorzystać z naszej turystycznej wizy.

Na zakończenie tego jak zwykle przydługiego tekstu życzę wszystkim, którzy przez niego przebrnęli – przyjemnych pobytów w Turcji – zarówno tych krótkich, jak i długich :)

Następny wpis z poradnikowego cyklu za tydzień – będzie dotyczył najciekawszych atrakcji miasta Alanya. A kolejny – jeszcze przed rozpoczęciem Ramazanu! – sztuki picia rakı. Oj będzie się działo! 

poradypraca w Turcjipraca w turystyceTurcjawiza
0
FacebookTwitterEmail
Skylar

Jestem Poznanianką, z wykształcenia kulturoznawcą. Chciałam mieszkać na Riwierze Francuskiej, zamieszkałam na Riwierze Tureckiej - w Alanyi. Bałam się mikrofonu - zostałam pilotką wycieczek. A blog, który 15 lat temu miał być tylko pamiętnikiem, stał się największą polską stroną o Turcji. Mam dwóch polsko-tureckich synków, bloguję, instagramuję, prowadzę kanał Youtube. Obalam mity o Turcji i ułatwiam wakacje w tym kraju! Zapraszam do lektury i obserwowania!

Przeczytaj także

Turecki prezentownik – prezenty dla miłośnika Turcji

Listopad w Alanyi – jaka jest jesień w...

Jak zamieszkać w Turcji? 10 prostych kroków.

Jak latać do Turcji? ✈️ Poradnik dla turystów...

Najlepszy kebab w Alanyi i inne czyli gdzie...

Na co uważać w Turcji – krótki przegląd...

33 komentarze

Michał 17 czerwca 2014 - 19:30

Jak zwykle masa przydatnych informacji. Nie wiem jednak, kto ci opowiada głupoty o tym, że teksty są przydługie. One są za krótkie ;)

Skylar 17 czerwca 2014 - 19:38

Te głupoty to autorka opowiada w ramach asekuracji żeby nikt nie płakał że długie:)))

Michał 17 czerwca 2014 - 19:47

Zbytnia ostrożność :P

Rena 17 czerwca 2014 - 20:41

A ile w tej chwili wynosi koszt ubezpieczenia wykupionego w tureckiej ubezpieczalni pokrywającego KL+NWW ?

Skylar 17 czerwca 2014 - 21:03

I tu właśnie cały problem :) Ponieważ ubezpieczenie to nowy temat (do kwietnia 2014 w ogóle nie było wymagane) wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie. Mi się udało załapać jeszcze na ubezpieczenie w cenie 120 lir za rok. Teraz słyszałam że nie honorują już tego najtańszego, które mam ja (bo tak naprawdę nie gwarantuje niczego :))) i trzeba wykupić za 200-300 lir. Ile w tym prawdy – nie wiem. Najlepiej zapytać u źródła :)

Agnieszka 17 czerwca 2014 - 21:06

No właśnie za krótkie, a tak na marginesie zapewne znowu skorzystamy z usług alanya online :) W zeszłym roku było super.

Magda 8 lipca 2014 - 09:02

Witaj! Mam pewien problem odnośnie wizy Tr i zwracam się z ogrooomną prośbą o pomoc, może wiesz więcej niż ja :) Chodzi o to, że zakupiłam swoją wizę w lutym, wtedy byłam na terenie Turcji 7 dni i teraz, za tydzień, lecę znowu ale juz na dwa miesiące. I tu pojawia się problem – wiza kupiona w lutym kończy mi się w połowie sierpnia, czyli w połowie mojego pobytu (chodzi mi o te 180 dni, kiedy jest ona ważna). No i nie mam kompletnie pojęcia co zrobić w takiej sytuacji. Czy kupić nową wizę przez internet (poprzednią kupowałam w taki własnie sposób)? Ale wtedy czy nie będzie to problem, że kupilam nową, kiedy poprzednia jest wciąż ważna? Dostalam tez informacje, że mogłabym tego dnia w sierpniu, w ktorym konczy sie wiza poplynac na rodos i tam dostac nową wizę ale czy to prawda? Czy jest to w ogóle możliwe? Do Ambasady niestety dodzownić się nie mogę mimo kilkudziesięciu prób połączenia :( Będę BARDZO wdzięczna za odpowiedź, Pozdrawiam!

Ewelina Sawicka 11 maja 2018 - 17:41

Szkoda, że nie ma odpowiedzi bo mam teraz ten sam problem.. :(

Ania 28 września 2014 - 21:10

Witam mam pytanie kupiłam wizę od 20.10 a okazuje się ze polecę dopiero 27.10 czy to jest jakiś problem?

Skylar 28 września 2014 - 21:12

Nie, zaden :)

DorothY. 28 listopada 2014 - 11:29

Ile powinnam czekać na Ikamet ? jest to ikamet studencki- związany z wyjazdem na Erasmusa. Złożylam ok 16 października, mamy dzis 28 listopad. Facet na polcji mówił że przyjdzie za miesiąc do domu… no nie ma jeszcze, czekac, atakować?

Skylar 28 listopada 2014 - 11:34

Powód wydania ikametu nie jest istotny przy czekaniu :)
Według mnie miesiąc to jeszcze jest za szybko na odbiór ikametki, kwestia też w jakim mieście jesteś… Procedura jest taka, że ikamet przychodzi do domu pocztą, a jeśli nie ma Cię w domu wraca na pocztę. Idź najpierw na pocztę i sprawdź czy jest coś na Twoje nazwisko – leżą tam paczki z ikametami do 15 dni i potem jesli się ich nie odbierze, są przesyłane na policję. Ja swój ikamet odebrałam właśnie na poczcie.

Magda 28 sierpnia 2016 - 21:22

Witam,
Co w sytuacji, gdy planuje weekend w Turcji (październik lub listopad) a ważność paszportu kończy się w styczniu?
Pozdrawiam

Skylar 29 sierpnia 2016 - 16:09

W praktyce wiem, że wiele osób w ten sposób do Turcji wpuszczono, ale równie dobrze granicznicy mają prawo takiej osoby nie wpuścić. Na wszelki wypadek może lepiej wyrobić sobie paszport, jest jeszcze trochę czasu :)

Magda 30 sierpnia 2016 - 15:44

Dziękuje za odpowiedź :)
Pozdrawiam :)

Skylar 30 sierpnia 2016 - 16:10

Pozdrawiam :)

Ola 9 września 2016 - 19:56

Witam a co jeśli jade do Turcji na tydzień 24 września a paszport mam ważny do 2 marca?

Skylar 9 września 2016 - 20:09

to tak jak napisałam poniżej osobie w komentarzu – mogą wpuścić i wypuścić bez problemu i raczej tak będzie, ale teoretycznie zawsze mogą się przyczepić, bo mają do tego podstawy. ale jeśli jest wykupiona wycieczka z biura podróży i lot powrotny to raczej będzie OK

Ola 9 września 2016 - 20:26

Kupiłam bilet w tui na lot czarterowy :) jade do znajomego i bez problemu tez kupiłam wizę na e visa bo gdybym juz nie mogla jechac to chyba wizy by mi nie sprzedali? Lecę sama i troche sie boje..ale teoretycznie sześć miesięcy jest..

Skylar 9 września 2016 - 20:29

będzie ok :)

Ola 9 września 2016 - 20:37

Dziękuję :)

Skylar 9 września 2016 - 20:29

raczej problemu nie będzie ;)

kaska 18 września 2016 - 18:14

Witam:) a nie jest teraz tak że ważność paszportu ma być dłuższa o 60 dni od daty ważności wygaśnięcia wizy? Więc jak ktos ma paszport ważny 5 miesięcy i iles dni to kupi wizę w eviza aczkolwiek drugi raz na te wize by nie pojechał bo paszport juz nie byłby ważny. Wiza jest wazna 90 dni wiec jak paszport jest o 60 dni więcej ważny to chyba ok. Pytam bo mam podobna sytuacje :)

Magda 3 listopada 2016 - 19:17

Witam ponownie :)

Magda 3 listopada 2016 - 19:22

Witam ponownie :) apropo wizy; mignęło mi gdzieś przed oczami, że gdy wypełniamy wniosek o wizę data wjazdu do Turcji to jeden dzień wcześniej niż planujemy. Jeżeli wybieram się do tego pięknego kraju 18.11.2016 powinnam wpisać we wniosku 17.11.2016. Czy to prawda? Pozdrawiam :) I odliczam dni! :)

Agata *Skylar* Bro 4 listopada 2016 - 13:17

Hm, jeśli ktoś tak radzi to pewnie „na wszelki wypadek”. Nie ma żadnego formalnego wskazania żeby tak robić. Może chodzi o to, że czasem godzina lotu się zmienia, i np. przylatujesz chwilę po północy? Nie mam pojęcia ;) Nigdy tak nie robiłam. Zawsze kupuję wizę (jeśli zdarza mi się czasem kupić turystyczną) 1-2 dni przed wylotem, kiedy już wiem że nic się nie zmieni.

Magda 12 listopada 2016 - 02:03

Ominęłam „na wszelki wypadek” i data wjazdu do Turcji to ten sam dzień w którym się tam pojawię :) Jeszcze jedno, mam nadzieje, że nie nudzę zbytnio ;) Moja ekscytacja krótkim urlopem w Istambule przeplata się (im bliżej wyjazdu tym więcej) z obawami. Czy tam jest bezpiecznie? Czy mimo tego, że od czasu do czasu dzieją się tam rzeczy straszne, turyści nadal przylatują do Turcji? Od kilku dni słyszę „Turcja?! oszalałaś?” , „teraz?!” „odważna jesteś!” Cholera jasna, nie może być aż tak źle, prawda? :) Wylatuje z Manchesteru i zastanawiam się któż to będzie ze mną na pokładzie Turkish Airlines :)

Agata *Skylar* Bro 12 listopada 2016 - 10:36

Jestem pewna ze samolot bedzie pelen :)
To wielkie 20 milionowe miasto tetniace zyciem. Mam tam wielu znajomych i turystow ktorzy odwiedzali Stambul w przeciagu ostatniego roku. Owszem turystow jest mniej, jak i w calej Turcji, ale zycie toczy sie tam normalnie. Wyobrazenie osob spoza Turcji jest dzieki mediom niestety bardzo bledne. A ludzie zwiedzaja, pracuja mieszkaja i sie bawia. Sa koncerty, targi i festiwale. Codziennosc sie nie zmienila. Niedlugo takze moi turysci wybieraja sie do Stambulu.

Magda 18 listopada 2016 - 08:37

Dziękuje za wszystkie informacje :) No to lecę! :)

Malvee 7 listopada 2016 - 10:36

bardzo pomocny artykul. Dziekuje! :)

Agata *Skylar* Bro 7 listopada 2016 - 11:58

cieszę się! niektóre informacje pewnie wymagają aktualizacji, szykuję się do tego ;)

Malvee 7 listopada 2016 - 15:17

pewnie tak, mam jendak nadizeje, ze przpeisy drastycznie sie nie zmienia i dla tych, ktorzy chcieliby zatrzymac sie w Turcji na dluzej nadal bedzie to mozliwe. Czekam z niecierpliwoscia na kolejny post z aktualizacja przepisow :)

Agata *Skylar* Bro 7 listopada 2016 - 15:23

Z tego co widzę będzie nawet nieco łatwiej ;) ale właśnie te info testuję ;)

Comments are closed.

O mnie

Poznańska pyra. Kulturoznawca z wykształcenia. 17 lat temu trafiłam do sezonowej pracy w Alanyi. Spodobało mi się i zostałam pilotką wycieczek i rezydentką. A potem... zamieszkałam na stałe. Z mężem stworzyliśmy najlepsze polskie biuro podróży Alanyaonline.pl Mamy dwóch synów. A ten blog, który w 2005 roku miał być tylko pamiętnikiem, stał się największą polską stroną o Turcji. Zapraszam też na Instagram i Youtube!

Sklep

  • Nieruchomości w Alanyi - wycieczka szyta na miarę 0,00 zł
  • Turcja. Półprzewodnik obyczajowy "Turcja. Półprzewodnik obyczajowy"
    Oceniono 5.00 na 5
    29,99 zł – 39,99 zł
  • Usługa przewodnicka - Stambuł alternatywny
    Oceniono 5.00 na 5
    750,00 zł

Tematy wpisów

Alanya alfabet Antalya Australia blog emigracja facet Turek Hiszpania jedzenie język turecki koronawirus książki kulinaria Malta Maroko muzyka obyczaje orhan podróżowanie pogoda Polska poradnik poradnik turysty porady praca rezydenta praca w Turcji praca w turystyce przepisy sport społeczeństwo Stambuł Stereotypy sława Turcja turystyka vlog wakacje Wschodnia Turcja wspomnienia wydarzenia wywiad wywiady związki święta życie w Turcji

Śledź mnie na FB

Facebook

Znajdziesz mnie też:

Facebook Instagram Linkedin Youtube Email

Kategorie wpisów

Cookies: Ta strona używa ciasteczek. Jeśli pozostaniesz na tej stronie, akceptujesz ich używanie. Polityka ciasteczek

mój Instagram

No any image found. Please check it again or try with another instagram account.
  • Facebook
  • Instagram
  • Linkedin
  • Youtube
  • Email

@2019 - TUR-TUR Agata Bromberek Wszelkie prawa zastrzeżone. Jeśli chcesz wykorzystać teksty lub zdjęcia, nawiązać współpracę, zapraszam do kontaktu. Szablon PenciDesign


Back To Top