Tur-tur Blog: Polka w Turcji
  • Home
  • TU ZACZNIJ
    • O mnie
    • Współpraca
    • Ja w prasie, radiu i TV
    • Archiwum bloga
  • Turcja
    • Życie w Turcji
    • Praca w Turcji
    • Poradnik turysty
    • Język turecki
    • Od kuchni
    • Goście na blogu
  • Podróże
    • Turcja
    • Australia
    • Europa
    • Maroko
    • Syria
  • Sklep
  • ENGLISH
    • Blog
    • Cooperation
Popularne na blogu
Na co uważać w Turcji – krótki przegląd...
Jak zrozumieć Turka – 10 kulturowych nieporozumień
Co zobaczyć w Alanyi?
Internet na wakacjach w Turcji – poradnik turysty
1: Komunikacja miejska w Alanyi
Co zabrać na wakacje do Turcji – jak...
4: Turecka lista zakupów
Nowe zasady wjazdu do Turcji od 1 czerwca...
Polka w tureckiej aptece – rozmowa z Agnieszką
Materiały do nauki języka tureckiego – ściąga
Tur-tur Blog: Polka w Turcji

Największy polski blog o życiu, pracy i podróżach po Turcji. Od 2005 roku!

  • Home
  • TU ZACZNIJ
    • O mnie
    • Współpraca
    • Ja w prasie, radiu i TV
    • Archiwum bloga
  • Turcja
    • Życie w Turcji
    • Praca w Turcji
    • Poradnik turysty
    • Język turecki
    • Od kuchni
    • Goście na blogu
  • Podróże
    • Turcja
    • Australia
    • Europa
    • Maroko
    • Syria
  • Sklep
  • ENGLISH
    • Blog
    • Cooperation
0
Home Fotografia Alanya News 1.11
FotografiaŻycie w Turcji

Alanya News 1.11

by Skylar 1 listopada 2016
by Skylar 1 listopada 2016

No i mamy listopad! Dla mnie jeden z ulubionych miesięcy w roku, raz że urodzinowy, dwa, że robi się posezonowe podsumowania, postanowienia, a jednocześnie jeszcze nie ma tej depresji świąteczno-sylwestrowej i paniki, że robimy się rok starsi :)
Od kilku lat w listopadzie wskakuję na wyżyny swojej produktywności, w tym roku chyba też tak będzie. Głowa już wolna od tych zawodowych stresów (co było, to było, do przodu trzeba patrzeć, panicku!), pora robić to, co lubię najbardziej odkąd się zestarzałam: siedzieć w domu, leniuchować z Królem, jeść, piec, ewentualnie jeździć na rowerze do centrum na kawę z jedną czy drugą koleżanką. Aha, no i pisać. Ot i tyle.

Dzisiejszy wpis to trochę taki miszmasz, bo zawiera kilka różnych tematów:

Deszcz

Po pierwsze, jak można poznać, że rozpoczęliśmy listopad? W tym roku złożyło się idealnie, a mianowicie w nocy 31 października (czyli tej minionej) rozpadał się piękny, rzęsisty deszcz. Nie letnia ulewa czy burza właśnie; tylko prawdziwy deszcz, taki z definicji. I padał chyba z dwie godziny, jak nie więcej. Kiedyś deszcz nie robił na mnie takiego wrażenia (mieszkając w Polsce trudno się dziwić) ale w Alanyi jestem jego największą fanką i zachwycam się jak małe dziecko.
Poza tym zalety deszczu są takie:

  • można wreszcie pojeździć rowerem, bo jest dużo mniejszy ruch na ulicy (ba, dla wielu osób deszcz w zimie w Alanyi to wystarczający powód, żeby przełożyć towarzyskie spotkanie, ale nie o tym miałam ;))
  • pod moimi oknami wreszcie nie drą się te dzieciaki, co to latem grają w piłkę i wskakują na różne siatki i płotki do północy
  • fajnie jest siedzieć w domu i czytać książki (przeczytałam ostatnio „Tam mieszkam” Malwiny Wrotniak; napiszę o tej książce niebawem)
  • można założyć skarpetki, po raz pierwszy od kwietnia (biedaki, znudziło im się na pewno w szufladzie)
  • można zacząć myśleć o tym, że bieganie w sumie całkiem fajne jest, i może warto by do niego wrócić (latem i wiosną w Alanyi bieganie jest dla mnie po prostu niemożliwe).

Oczywiście gdyby ktoś się martwił, po deszczu w Alanyi zawsze (po prostu zawsze!) przychodzi słońce, dlatego ten klimat się nie zmienia:

Jesień w Alanyi wygląda na przykład tak :) | This is how autumn in Alanya looks like . . . #autumn #jesień #morze #sea #deniz #cleopatrabeach #alanya #alanya2016 #sonbahar #turkey #turkeyalanya #turcja🇹🇷 #turcja #zyciezagranica

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Agata *Skylar* Bro (@ahududuk) 31 Paź, 2016 o 12:33 PDT

Święto Zmarłych

Niestety muszę ze wstydem przyznać, że zapomniałam o tym, że dzisiaj mamy Święto Zmarłych a jutro Zaduszki. Atmosfera za oknem zdecydowanie temu nie sprzyja. Rok temu byłam w Polsce wraz z rodziną, tym razem spędzam ten czas przy biurku w Turcji. Natomiast zdradzę ciekawostkę; w Alanyi mamy cmentarz dla obcokrajowców. Cóż, trudno się dziwić, wielu przesiedlających się do Turcji cudzoziemców jest w dość… że tak powiem… podeszłym wieku. Alanya to przecież idealne miejsce na spokojną emeryturę (do portu na tańce chodzić nie trzeba) ;)
Niektórzy już wykupują sobie tam miejsce. Ceny z tego co słyszałam dość wysokie…
Inna sprawa to fakt, że nawet na wakacjach niektórym zdarzają się wypadki. Nie zawsze ciało zmarłego sprowadza się do kraju (tym bardziej, jeśli wypadek/zachorowanie nie mieści się w zakresie standardowego ubezpieczenia).
Mamy nawet jednego Polaka na tym cmentarzu. Zmarł tutaj podczas wakacji i nie miał żadnych bliskich. Nasza alanijska Polonia wybrała się – jak i w ubiegłym roku na cmentarz zapalić znicz na jego grobie.
O tradycjach związanych z cmentarzami pisałam rok temu:

W tureckiej i muzułmańskiej kulturze nie ma tradycji chodzenia na groby zmarłych w takim sensie jak u nas. Nawet jeśli, to nie ma osobnego święta, nie przystraja się grobów w tak bogaty sposób i nie pali lampek. Groby są proste, nagrobki to płyta pionowa oznaczona imieniem, nazwiskiem, datami urodzenia i śmierci i hasłem „Ruhuna Fatiha” (czyli prośba o modlitwę za duszę zmarłego). Pozioma płyta to najczęściej ziemia, w której posadzone są rośliny czy kwiaty.

Więcej przeczytacie w tym wpisie.

Triathlon

A na koniec obiecane kiedyś na Facebooku zdjęcia z zawodów triathlonowych w Alanyi. Przyznam się Wam, że uwielbiam oglądać sportowe wydarzenia w moim miasteczku. Jakoś udziela mi się ten duch rywalizacji, nie wiem. Od razu w każdym razie mam ochotę założyć biegowe gatki i gonić za tymi „ironmanami” :)
Do triathlonu mam szczególną słabość; z tym sportem wiąże się mój jedyny jak dotąd wyjazd do Szwajcarii, kiedy miałam 14 lat i całkiem fajne wspomnienia. Tak się składa, że rodziciel mój jest trenerem sportowym. Jego przyjaciel z pracy, także trener, przygotowywał do startu w Zurychu swoją zawodniczkę, a mój ojciec zaoferował się być ich kierowcą. Jako pasażerkę zabrał też mnie.
Jechaliśmy więc samochodem z Polski do Szwajcarii z rowerami na dachu. Świetna podróż, w połowie lat 90. zobaczyć „prawdziwą Europę” to był dla mnie szok (to był chyba mój drugi wyjazd zagraniczny w życiu po wczasach w Bułgarii). A sam Zurych rewelacja, pamiętam że byłam powalona na kolana odmiennym standardem życia. Same zawody i możliwość oglądania ich organizacji od środka rozbudził moje zainteresowanie triathlonem, pamiętam, że snułam kiedyś marzenia, że będę trenować ten sport. Owszem jako że uprawiałam pływanie mogłam o tym myśleć, ale zdecydowanie jestem za miękka na takie klimaty :)

Jak co roku zawody w Alanyi były finałowymi w ramach Europejskich Pucharów. Oglądałam pojedynek w ramach „elite group” mężczyzn, którzy mieli do pokonania standardowy dystans 1,5 km w wodzie, 40 km na rowerze i do przebiegnięcia 10 km. Było wśród nich dwóch Polaków, którym kibicowałam przeraźliwie piszcząc gdy mnie mijali. Mam nadzieję, że im to nie zaszkodziło w uzyskaniu zadowalających wyników.

Kliknij obrazek, żeby obejrzeć w powiększeniu.

IMG_0196IMG_0199IMG_0202IMG_0210IMG_0213IMG_0228IMG_0236IMG_0249IMG_0252IMG_0257IMG_0263IMG_0265IMG_0269IMG_0272IMG_0278IMG_0282IMG_0290IMG_0294IMG_0318IMG_0332IMG_0342IMG_0347IMG_0351IMG_0354IMG_0356IMG_0365IMG_0366IMG_0372IMG_0384IMG_0387IMG_0390IMG_0420IMG_0424IMG_0443IMG_0451IMG_0464IMG_0240

I jak foty, podobały się?

Alanyapogodasporttriathlon
0
FacebookTwitterEmail
Skylar

Jestem Poznanianką, z wykształcenia kulturoznawcą. Chciałam mieszkać na Riwierze Francuskiej, zamieszkałam na Riwierze Tureckiej - w Alanyi. Bałam się mikrofonu - zostałam pilotką wycieczek. A blog, który 15 lat temu miał być tylko pamiętnikiem, stał się największą polską stroną o Turcji. Mam dwóch polsko-tureckich synków, bloguję, instagramuję, prowadzę kanał Youtube. Obalam mity o Turcji i ułatwiam wakacje w tym kraju! Zapraszam do lektury i obserwowania!

Przeczytaj także

Jak zamieszkać w Turcji? 10 prostych kroków.

Jak joga zmieniła moje życie – także w...

Koronawirus w Turcji – jak Turcja chroni się...

Z Londynu do Marmaris – historia Asi i...

Podsumowanie roku 2019 – filmy z Turcji i...

Polacy w Izmirze – o polskiej rodzinie 'włóczykijów’

6 komentarzy

Agata *Skylar* Bro 2 listopada 2016 - 11:17

Cieszę się, że moje pisanie jest pomocne :) Do lata pojawi się tutaj jeszcze sporo porad turystyczno-podróżniczych, mam więc nadzieję że info się przyda. Zaglądaj, będzie mi miło :) I do zobaczenia!

PS. Pisz po imieniu, jasne ;)

Marysia 4 listopada 2016 - 20:42

Podobały się ;)
Niezła ciekawostka z tym cmentarzem dla obcokrajowców. Historia samotnego Polaka trochę smutna :( ale fajnie, że ktoś jednak o nim pamięta :)

Agata *Skylar* Bro 6 listopada 2016 - 15:17

tak, to najważniejsze, grób ma skromny, ale opiekują się ;)

Agata *Skylar* Bro 18 listopada 2016 - 23:28

Hm, sprawdzajcie prognozy na accuweather lub tureckiej meteorologii (http://www.mgm.gov.tr/mobile/tahmin-il-ve-ilceler.aspx?m=ALANYA) bo może być cieplo i plażowo, ale można też trafić na ulewne deszcze i burze… ale większość dni powinna być słonecznych :) A robić na pewno będzie co… zajrzyjcie do tego wpisu: https://www.tur-tur.pl/2014/12/02/co-robic-jak-w-alanyi-jest-zima/ i poczytajcie komentarze,
może się przyda ;) pozdrawiam!

Marta Wiechecka 19 listopada 2016 - 09:32

Dziękuje bardzo :)

Barbara Em 9 czerwca 2019 - 16:48

Wiele osób popełnia ten błąd bo tak się w PRLu przyjęło, że ludzie szli odwiedzać groby swoich bliskich. Zaduszki, 2-11 to Święto Zmarłych. 1-11 to Wszystkich Świętych, w zasadzie … radosne, święto katolickie.

Comments are closed.

O mnie

Poznańska pyra. Kulturoznawca z wykształcenia. 17 lat temu trafiłam do sezonowej pracy w Alanyi. Spodobało mi się i zostałam pilotką wycieczek i rezydentką. A potem... zamieszkałam na stałe. Z mężem stworzyliśmy najlepsze polskie biuro podróży Alanyaonline.pl Mamy dwóch synów. A ten blog, który w 2005 roku miał być tylko pamiętnikiem, stał się największą polską stroną o Turcji. Zapraszam też na Instagram i Youtube!

Sklep

  • Nieruchomości w Alanyi - wycieczka szyta na miarę 0,00 zł
  • Turcja. Półprzewodnik obyczajowy "Turcja. Półprzewodnik obyczajowy"
    Oceniono 5.00 na 5
    29,99 zł – 39,99 zł
  • Usługa przewodnicka - Stambuł alternatywny
    Oceniono 5.00 na 5
    750,00 zł

Tematy wpisów

Alanya alfabet Antalya Australia blog emigracja facet Turek Hiszpania jedzenie język turecki koronawirus książki kulinaria Malta Maroko muzyka obyczaje orhan podróżowanie pogoda Polska poradnik poradnik turysty porady praca rezydenta praca w Turcji praca w turystyce przepisy sport społeczeństwo Stambuł Stereotypy sława Turcja turystyka vlog wakacje Wschodnia Turcja wspomnienia wydarzenia wywiad wywiady związki święta życie w Turcji

Śledź mnie na FB

Facebook

Znajdziesz mnie też:

Facebook Instagram Linkedin Youtube Email

Kategorie wpisów

Cookies: Ta strona używa ciasteczek. Jeśli pozostaniesz na tej stronie, akceptujesz ich używanie. Polityka ciasteczek

mój Instagram

No any image found. Please check it again or try with another instagram account.
  • Facebook
  • Instagram
  • Linkedin
  • Youtube
  • Email

@2019 - TUR-TUR Agata Bromberek Wszelkie prawa zastrzeżone. Jeśli chcesz wykorzystać teksty lub zdjęcia, nawiązać współpracę, zapraszam do kontaktu. Szablon PenciDesign


Back To Top