Tur-tur Blog: Polka w Turcji
  • Home
  • TU ZACZNIJ
    • O mnie
    • Współpraca
    • Ja w prasie, radiu i TV
    • Archiwum bloga
  • Turcja
    • Życie w Turcji
    • Praca w Turcji
    • Poradnik turysty
    • Język turecki
    • Od kuchni
    • Goście na blogu
  • Podróże
    • Turcja
    • Australia
    • Europa
    • Maroko
    • Syria
  • Sklep
  • ENGLISH
    • Blog
    • Cooperation
Popularne na blogu
Na co uważać w Turcji – krótki przegląd...
Jak zrozumieć Turka – 10 kulturowych nieporozumień
Co zobaczyć w Alanyi?
Internet na wakacjach w Turcji – poradnik turysty
1: Komunikacja miejska w Alanyi
Co zabrać na wakacje do Turcji – jak...
4: Turecka lista zakupów
Nowe zasady wjazdu do Turcji od 1 czerwca...
Polka w tureckiej aptece – rozmowa z Agnieszką
Materiały do nauki języka tureckiego – ściąga
Tur-tur Blog: Polka w Turcji

Największy polski blog o życiu, pracy i podróżach po Turcji. Od 2005 roku!

  • Home
  • TU ZACZNIJ
    • O mnie
    • Współpraca
    • Ja w prasie, radiu i TV
    • Archiwum bloga
  • Turcja
    • Życie w Turcji
    • Praca w Turcji
    • Poradnik turysty
    • Język turecki
    • Od kuchni
    • Goście na blogu
  • Podróże
    • Turcja
    • Australia
    • Europa
    • Maroko
    • Syria
  • Sklep
  • ENGLISH
    • Blog
    • Cooperation
0
Home Fotografia Mały wyskok w góry Taurus
FotografiaŻycie w Turcji

Mały wyskok w góry Taurus

by Skylar 16 lutego 2017
by Skylar 16 lutego 2017

Wiem, że ostatnio piszę może nawet zbyt często, ale zimowe zwolnione tempo sprzyja mojej kreatywności.
Chyba już mówiłam, jak bardzo cieszę się z faktu, że w tym roku nie wyjechałam nigdzie i zostałam „w domu” – czyli Alanyi? No ok, może aż tak bardzo się nie cieszę (już delikatnie zaczyna mnie nosić), ale staram się przekuć tą naszą przymusową niemobilność w coś dobrego. Fajnie tak pomieszkać w domu, prowadzić w miarę ustabilizowane życie, o konkretnym z góry ustalonym rytmie. Dla mnie to nowość, a ponieważ jestem pewna, że długo to nie potrwa (prawdopodobnie do sezonu), cieszę się każdą chwilą.

Wyskok w góry Taurus

Od paru tygodni jednak mamy weekendowy rytuał wyjeżdżania „gdzieś w okolice”. Po niedzielnym śniadaniu wsiadamy w samochód i po prostu jedziemy przed siebie. W Alanyi teoretycznie dużo opcji nie ma, wydaje się, że można jechać tylko w lewo (na wschód), albo w prawo (na zachód). Tych dróg mamy już dość (tylko hotele, i hotele), robimy więc wyskoki w góry.

Alanya ma tą niewątpliwą zaletę, że to nie tylko plaże. Także góry Taurus są blisko: kwestia 15-20 minut jazdy ze ścisłego centrum.

 

Uprzedzam miłośników wypraw górskich że nie ma tutaj szlaków turystycznych. Sami Turcy nie mają zwyczaju chodzić po górach, no chyba że pośród nich mieszkają ;) Ponadto latem panują tutaj takie upały, że trudno byłoby urządzić bardziej sensowny trekking nie padając gdzieś po drodze z wyczerpania. Jednak od paru lat widać narastającą modę na górskie spacery. W tym roku po raz pierwszy w całym okresie zimowym – kiedy pogoda sprzyja – mieszkańcy Alanyi (cudzoziemcy i Turcy) regularnie w weekendy urządzają sobie górskie wycieczki. Jest dokąd; w okolicy znajduje się sporo schowanych przed światem ruin antycznych miast ulokowanych na zboczach (pisałam kiedyś o naszej wyprawie do jednego z nich).

Tym razem ruszyliśmy poprzez oblepione owocami gaje cytrusowe i wyrastające jak spod ziemi nowe osiedla, by po dłuższej chwili być już na szczytach niższych pagórków. Nie wystarczają Ci pagórki i chcesz jechać dalej? Zaczyna się robić bardziej wiejsko i sielsko, trochę chłodniej. Tutejsze kamienne domki w alanijskim stylu wyglądają, jakby miały się zaraz zapaść. Dzieciaki bawią się w kurzu na środku drogi. Mijamy z uspokajającymi uśmiechami wieśniaków ze strzelbami, którzy wybrali się chyba na polowanie (brrr…). Na bieżąco podejmujemy decyzję w którą drogę skręcić, aż trafiamy na taką, z której trzeba zawrócić… jest wąska i spadzista, pilotuję z zewnątrz K.P., który próbuje zawrócić autem z jednym tylnym kołem ponad metr nad ziemią (takie ukształtowanie terenu!), na szczęście się udało bez strat w ludziach i samochodach :)

Mijamy stado owiec i kilka kóz. Jedziemy jeszcze wyżej. Po drodze K.P. umyślił sobie, że pojedziemy „aż do śniegu” (kara gidiyoruz). Przed nami majaczy bielutki szczyt. Trudno sobie wyobrazić, że kilka tygodni temu nie dojechalibyśmy nawet dużo niżej, wszystkie drogi zasypane były śniegiem. Tym razem jest go bardzo mało, i bardzo daleko. Obiecujemy sobie wrócić tam za tydzień.

Powietrze jest niesamowicie przejrzyste, świeci słońce, jest pięknie.

Zatrzymujemy się Nie Wiadomo Gdzie na przerwę. Najpierw urządzamy sobie godzinny trekking po okolicy, przedzierając się przez krzaki, gaje oliwkowe i zbierając szyszki. Potem posilamy się upieczonymi przez Idealną Panią Domu Skylar bezglutenowymi wegańskimi muffinami z jabłkiem :) i przygryzamy suszonymi winogronami. Kilka zdjęć i postanawiamy pomału wracać – jeszcze trochę i zapadnie zmierzch.

Po drodze mijamy kilka domów i działek na sprzedaż. Snujemy plany, że kiedyś… kiedyś kupimy sobie taką małą chatkę. Wyremontujemy ją na fest, z kamienia, w alanijskim stylu tak jak ta, którą mijaliśmy po drodze. Ja będę miała rozklekotanego małego jeepa, którym będę wybierała się „na dół” na bazar i kawkę z koleżankami (to taka moja stara fantazja, nie kręcą mnie w ogóle nowe, ładne i zgrabne samochody) :)
Urządzimy piękny ogród, w którym będziemy hodować owoce i warzywa. Król Pomarańczy będzie gotował, ja będę piekła. Będziemy zapraszać gości na wspólne wieczorki. A rankami będę siadywać na werandzie z widokiem na górskie zbocza, z kotami na kolanach i… pisać powieści, które przyniosą mi grube miliony :)

No! Popłynęłam! To mi się podoba!

 

IMG_8729IMG_8732IMG_8734IMG_8736IMG_8740IMG_8744IMG_8761IMG_8767IMG_8773IMG_8777IMG_8792IMG_8793IMG_8796IMG_8806IMG_8809IMG_8818IMG_8832IMG_8833IMG_8844IMG_8850IMG_8857IMG_8868IMG_8870IMG_8873IMG_8876IMG_8879IMG_8889IMG_8900IMG_8923IMG_8822

Alanyagórywycieczkazima
0
FacebookTwitterEmail
Skylar

Jestem Poznanianką, z wykształcenia kulturoznawcą. Chciałam mieszkać na Riwierze Francuskiej, zamieszkałam na Riwierze Tureckiej - w Alanyi. Bałam się mikrofonu - zostałam pilotką wycieczek. A blog, który 15 lat temu miał być tylko pamiętnikiem, stał się największą polską stroną o Turcji. Mam dwóch polsko-tureckich synków, bloguję, instagramuję, prowadzę kanał Youtube. Obalam mity o Turcji i ułatwiam wakacje w tym kraju! Zapraszam do lektury i obserwowania!

Przeczytaj także

Jak zamieszkać w Turcji? 10 prostych kroków.

Jak joga zmieniła moje życie – także w...

Koronawirus w Turcji – jak Turcja chroni się...

Z Londynu do Marmaris – historia Asi i...

Podsumowanie roku 2019 – filmy z Turcji i...

Polacy w Izmirze – o polskiej rodzinie 'włóczykijów’

10 komentarzy

Anna 17 lutego 2017 - 01:52

Pięknie, roślinność taka jak u nas :) Marzenia masz super!

Agata *Skylar* Bro 17 lutego 2017 - 12:28

Ha, ha, marzenia… może kiedyś się zrealizują ;)

The Blond Travels 17 lutego 2017 - 12:13

Ale czad! Po takich górach tylko chodzić. Miejmy nadzieję, że Turcy odkryją jaka to przyjemność!

Agata *Skylar* Bro 17 lutego 2017 - 12:28

Oby niebawem :)

Marysia 17 lutego 2017 - 22:09

Za często piszesz? Nieeee :)
Z moim lubym staramy się jak najczęściej robić takie małe wypady w weekendy. Uwielbiam wyszukiwać fajne miejsca :)
Góry piękne, marzenia też – życzę, żeby się spełniły :)

Agata *Skylar* Bro 20 lutego 2017 - 19:09

O tak!

Agata *Skylar* Bro 20 lutego 2017 - 19:08

Ha, ha, zapamiętam w takim razie to „uprawianie”… no mieszczuch jestem stuprocentowy :D
Jest pięknie. Planuję tam trochę bardziej pojeździć :)
W Anamur byłam wiele razu, ale właśnie drogą nadmorską. Trzeba uderzyć wgłąb lądu :)

Edyta Tkacz 3 marca 2017 - 15:00

Och, nabrałam ochoty, żeby się wybrać do Turcji, w góry Taurus konkretnie.
Uwielbiam stare, rozklekotane, przybrudzone i porysowane jeepy. Mam kilka ulubionych modeli, ale nie wymienię, żeby nie robić kryptoreklamy :-)

Agata *Skylar* Bro 3 marca 2017 - 17:40

Ja też nie wymienię :D

RegattaPL 18 stycznia 2019 - 16:49

Ah, ale super! Wszystkie góry są świetne, ale tak egzotyczne – no, no!

Comments are closed.

O mnie

Poznańska pyra. Kulturoznawca z wykształcenia. 17 lat temu trafiłam do sezonowej pracy w Alanyi. Spodobało mi się i zostałam pilotką wycieczek i rezydentką. A potem... zamieszkałam na stałe. Z mężem stworzyliśmy najlepsze polskie biuro podróży Alanyaonline.pl Mamy dwóch synów. A ten blog, który w 2005 roku miał być tylko pamiętnikiem, stał się największą polską stroną o Turcji. Zapraszam też na Instagram i Youtube!

Sklep

  • Nieruchomości w Alanyi - wycieczka szyta na miarę 0,00 zł
  • Turcja. Półprzewodnik obyczajowy "Turcja. Półprzewodnik obyczajowy"
    Oceniono 5.00 na 5
    29,99 zł – 39,99 zł
  • Usługa przewodnicka - Stambuł alternatywny
    Oceniono 5.00 na 5
    750,00 zł

Tematy wpisów

Alanya alfabet Antalya Australia blog emigracja facet Turek Hiszpania jedzenie język turecki koronawirus książki kulinaria Malta Maroko muzyka obyczaje orhan podróżowanie pogoda Polska poradnik poradnik turysty porady praca rezydenta praca w Turcji praca w turystyce przepisy sport społeczeństwo Stambuł Stereotypy sława Turcja turystyka vlog wakacje Wschodnia Turcja wspomnienia wydarzenia wywiad wywiady związki święta życie w Turcji

Śledź mnie na FB

Facebook

Znajdziesz mnie też:

Facebook Instagram Linkedin Youtube Email

Kategorie wpisów

Cookies: Ta strona używa ciasteczek. Jeśli pozostaniesz na tej stronie, akceptujesz ich używanie. Polityka ciasteczek

mój Instagram

No any image found. Please check it again or try with another instagram account.
  • Facebook
  • Instagram
  • Linkedin
  • Youtube
  • Email

@2019 - TUR-TUR Agata Bromberek Wszelkie prawa zastrzeżone. Jeśli chcesz wykorzystać teksty lub zdjęcia, nawiązać współpracę, zapraszam do kontaktu. Szablon PenciDesign


Back To Top