Zgodnie z obietnicą złożoną w zeszłym tygodniu zapraszam Was dzisiaj do przejrzenia mojej listy tureckich blogów w języku polskim, które znam i na które zaglądam, a ich autorom szczerze kibicuję :)
Blogi o Turcji, jak zapewne się domyślacie, obserwuję od dawna. Ponieważ blogowanie od samego początku (odkąd się tylko w Polsce pojawiło) jest mi bardzo bliskim tematem, szukałam blogów o Turcji jeszcze przed moim pierwszym wyjazdem do tego kraju. Byłam głodna jakichkolwiek informacji: na fora internetowe (poza świętej pamięci gronem.net) nie bardzo można było wtedy liczyć, doszukanie się jakichś praktycznych wskazówek na temat tego, co w Turcji mnie może czekać, było po prostu trudne.
Kiedy założyłam swojego bloga doskonale zdawałam sobie sprawę, że mogę być jedną z pierwszych w Polsce (i chyba byłam). Dopiero w późniejszych latach stron i blogów o Turcji pojawiło się coraz więcej, jednak wiele z nich cechował tymczasowy charakter. Pojawiały się świetne blogi prowadzone przez uczestników wymian młodzieżowych (np. w ramach unijnego Programu Młodzież), albo studentów przebywających w Turcji w ramach Erasmusa. Czytałam je i polecałam znajomym z prawdziwą przyjemnością [tu mój stary wpis], z niektórymi autorami udało mi się nawet poznać. Tureckie blogi katalogowałam też przez pewien czas tutaj :)
Co z tego, kiedy po zakończeniu stażu/wymiany/podróży, albo bez żadnej konkretnej przyczyny blogi umierały śmiercią naturalną? Szkoda, ale jeśli miałabym jednym zdaniem podsumować turecką blogosferę kilka lat temu, to pewnie uderzyłabym w taki właśnie żałosny ton: dużo świetnych pomysłów, ciekawych osób i tematów, ale albo bardzo krótki żywot danego bloga, albo bardzo rzadka częstotliwość wpisów (jeden tekst co kilka miesięcy to zdecydowanie przesada!).
Może wynika to z faktu, że generalnie blogowanie nie jest wcale tak łatwą rzeczą, jak się wielu osobom wydaje. Zabiera mnóstwo czasu i energii, poza tym odbiera troszkę prywatności, na co nie każdy jest gotowy. W Turcji nie mieszka aż tak wielu Polaków, dlatego łatwo zostać zidentyfikowanym prowadząc bloga, a tego nie zawsze chcemy…
Na szczęście zaczęło to się zmieniać i nie jestem już w tym światku osamotniona. Pojawiło się sporo ciekawych blogów, które czytam z prawdziwym zainteresowaniem, mam nadzieję, że będą się rozwijały. Tego życzę ich autorom :)
Ba, tak na marginesie, z polskimi blogerami o Turcji szykujemy ostatnimi czasy pewien projekt… kiedy już wszystko doszlifujemy na pewno się o tym dowiecie! :)
Turecka blogosfera – aktywne blogi o Turcji polecane przeze mnie
kolejność alfabetyczna [prawie]
Tureckie kazania – kto mnie zna nie od dziś wie, że od tego bloga rozpoczynam każdą turecką listę :) Jego autorka, Agata, to nie tylko moja imienniczka ale, używając określenia Ani z Zielonego Wzgórza, pokrewna dusza w temacie Turcji i pisania. Dowód na to, że nawiązane w internecie przyjaźnie potrafią trwać latami i znieść nawet wspólny projekt w postaci napisanej razem książki :) Agata ma poetycki, oszczędny styl, który czytam z przyjemnością, i jest uzależniona od Stambułu, gdzie mieszkała 10 lat. O jej samodzielnej książce o Stambule pisałam już tu i tu.
Anna Loves Travels – Anię mogliście zobaczyć przelotem podczas mojego ostatniego filmiku ze Stambułu. Pisze ciekawie, choć zdecydowanie zbyt mało i zbyt rzadko. Ciekawi mnie jej perspektywa językowa, bo Ania jest językoznawcą i … purystką w temacie :)
Dom nad kebabem – blog prowadzi mieszkająca w Turcji polska para. Niestety wpisy także pojawiają się rzadko a szkoda, bardzo podobają mi się ich obserwacje i zdjęcia.
I z czym do ludzi – blog tajemniczy, poetycki, opisujący Turcję z perspektywy miasta na wschodzie. Chciałabym więcej!
Made by Soyal – blog Magdy mieszkającej w Fethiye. Aktualizowany na szczęście często: dużo zdjęć, praktycznych informacji i codziennego życia. Dodatkowa atrakcja: autorka interesuje się designem i modą, więc opisuje czasem frapujące nowości z tureckich sklepów :)
Mucha w sieci – określiłabym go bardziej blogiem podróżniczym niż typowo tureckim. Paulina pisze nie tylko o Turcji, ale także o podróżach w inne miejsca. Jestem ciekawa jej przyszłych wpisów, jako że w tym roku będzie pracować jako rezydentka na Riwierze :) Bardzo ciekawe zdjęcia!
Rodzynki Sułtańskie – popularny i bardzo ciekawy blog Gosi, aktualizowany ostatnio rzadziej, jako że autorka robi w Turcji karierę naukową (za co zresztą nieustająco ją podziwiam!) Jej blog jest zróżnicowany i niezmiennie ciekawy: dużo praktycznych informacji, dużo rzetelnej wiedzy i fajne zdjęcia.
The Butans – fajny koncept, polsko-angielski blog mieszanego małżeństwa mieszkającego w Polsce. Niestety zbyt rzadko aktualizowany!
Turcja od kuchni – wielokrotnie przeze mnie polecany blog Emilii mieszkającej w Izmirze, z którą przeprowadziłam kiedyś wywiad na blogu. Chyba jedyny aktywny blog kulinarny o Turcji! Świetne przepisy, z których często sama korzystam, równie dobre zdjęcia.
Turcja okiem nieobiektywnym – autorkę miałam przyjemność poznać osobiście. Jej kameralny blog zawiera mnóstwo ciekawych informacji o Turcji. Chociaż Danuta zakończyła już swój projekt w Ankarze i wróciła do Polski, wciąż dodaje nowe wpisy. Warto poczytać.
Turczynki – zastanawiałam się, czy wymieniać ten blog, jako że od dawna aktualizowany jest bardzo rzadko (ostatni wpis w styczniu!). Jednak mam nadzieję, że zostanie wskrzeszony. Jego autorka mieszkała z tureckim mężem kiedyś w Turcji, obecnie w Polsce. Stare wpisy zawierają dużą dawkę praktycznych informacji. Autorkę cechuje też rzadko spotykana szczerość – to mi się podoba :)
Tureckie kazania o nowych książkach – blog-biblioteczka ciekawych książek o Turcji i nie tylko. Co prawda rzadko jest aktualizowany, ale można się tu doszukać perełek wartych przeczytania, i ich rzetelnych recenzji.
Wiśnia ogląda tureckie seriale – moje ostatnie odkrycie. Nazwa mówi sama za siebie :) ale blog skusił mnie przede wszystkim żywym, zabawnym językiem i ironicznym dystansem do oglądanych seriali. Podziwiam autorkę za niesamowitą wiedzę w kwestii tureckich seriali. Właściwie to wystarczy mi jej blog i nie muszę już ich oglądać :)
What to see in Turkey – blog Oli i jej męża pisany z perspektywy życia w Stambule. Dużo informacji praktycznych i ciekawostek.
Wyznania Turkoholiczki – Turkoholiczka mieszka w Polsce, ale zafascynowana jest Turcją, szczególnie turecką kulturą. Mamy więc tutaj sporo recenzji filmów, seriali i książek.
Z Atatürkiem przez Turcję – nieaktualizowany blog, dla którego robię wyjątek, ponieważ jego autor, Karol Wasilewski, częściej aktualizuje swojego facebooka gdzie umieszcza głównie linki do napisanych przez siebie artykułów lub występów w radiu. Autor jest turkologiem, politologiem, ekspertem Centrum Inicjatyw Międzynarodowych do spraw Turcji. Bardzo lubię jego wystąpienia, raz, że stoi za nimi duża wiedza, dwa, że jak na prawdziwego eksperta przystało autor wie, że w Turcji trudno coś stwierdzić jednoznacznie i raz na zawsze :)
Z Turcją za pan brat -blog Laury, która dzieli swoje życie pomiędzy Polskę a Turcję, szczególnie Stambuł. Mam wrażenie, że jest od tego miasta solidnie uzależniona ;)
Jak widzicie do czytania jest całkiem sporo! Dodam jeszcze dwa tematy:
Kanały video o Turcji
Niestety tutaj widzę zatrważającą pustkę. Szkoda, bo chętnie obejrzałabym jakieś inne materiały o Turcji, poza moimi własnymi :)
Za to jeśli ktoś z Was nie zna, szczerze polecam stare filmiki z vloga Globstory (niegdyś Halo Turcja), prowadzonego przez Kaję. Uważam, że są świetne, zabawne, i bardzo przydatne (nie mówiąc już o technicznej poprawności!). Aby je znaleźć kliknijcie na ten kanał i przejedźcie do samego dołu – pojawią się filmy o Turcji.
Anglojęzyczne blogi o Turcji
Living the Turkish Dream – Historia klasyczna: Angielka podczas wakacji zakochuje się w Turku i postanawia zamieszkać w Turcji na stałe :) Blog o codzienności i obyczajach prowadzony już od dobrych kilku lat.
Inside Out In Istanbul – Lisa to Australijka, która podróżując po świecie – jak to Australijczycy mają w zwyczaju – zakochała się w Turcji, a z czasem przeprowadziła do Stambułu. Jej blog to głównie informacje historyczne, ale także sporo o kulturze. Ciekawostka, że Lisa niedawno opublikowała wycieczkę audio (audiotour) po azjatyckiej stronie Stambułu.
Turkish Travel Blog – Natalie jest Amerykanką, która także zamieszkała w Turcji. Pisze od bardzo dawna, a jej blog porusza wiele tematów: od codzienności i życia z tureckim partnerem (często nie przebiera w słowach), aż po typowo przewodnikowe wpisy i praktyczne informacje o wizach i pozwoleniach.
15 komentarzy
szkoda, ze wiekszosc z nich jest jednak rzadko aktualizowana. Jesli chodzi o blog Turczynki.com to troche ubolewam, ze wpisy pojawiaja sie tam raz na kilka miesiecy, bo bardzo lubilam styl autorki. Do powyzszej listy dodalabym jeszcze: http://stykkultur.blog.pl/ chociaz autorka nie mieszka juz w Turcji i blog niestety tez jest aktualizowany rzadko i wlasciwie bardziej jest blogiem podrozniczym niz stricte blogiem o Turcji, ale w archiwum mozna znalezc wiele informacji na temat podrozowania po Turcji oraz zycia w kraju Ataturka.
Pozdrawiam!
PS bardzo sie ciesze, ze na Twoim blogu wpisy pojawiaja sie regularnie! :)
No właśnie. Ja właściwie celowo nie podawałam blogów stricte podróżniczych albo takich które nie są już prowadzone, bo tego jest po prostu masa i… zawsze miałabym poczucie niedosytu, że kogoś pominęłam :) Ale fakt, styk kultur był swego czasu fajnym blogiem :)
A co do aktualizacji do mnie, to ja nie wyobrażam już sobie życia bez pacnięcia regularnie notki na bloga, także chyba stąd te moje wyniki :D
prawda, blogowanie uzaleznia. Na szczescie jest to bardzo pozytywne i dobre uzalenienie (pomimo negatywnych konotacji tego slowa) ;)
Zdecydowanie :)
Bardzo mi miło, że się tu znalazłam! Wrażenie odebrane poprawnie – Stambuł uzależnia o czym z Agatą z Tureckich Kazań dobrze wiemy ;P niedługo i ja zawitam na Riwierę jako rezydent, a więc mam nadzieję więcej postów wstawić :) (mistrz Yoda chyba przejął klawiaturę ;) )
Pozdrawiam!
Czekam :)
Pisz!
BTW turecka blogosfera dość dobrze rozwinięta w Polsce zawsze mnie inspirowała. Chciałam stworzyć coś na podobną skalę o Maroku, bo tego brakowało. Więc znam większość poleconych blogów.
Szkoda, że Turczynki zniknęły, bo podobała mi się szczerość i humor. Która z Polek zainteresowanych Turcją nie pamięta „wielkiej tureckiej porażki”? Ponoć dla autorki była wtedy dramatem ale rozbawiła czytelników, którzy zapewniali, że w przyszłości będzie się z tego śmiać.
Fajnie, że w Twoim rankingu są blogi co istnieją krótko a szybko się rozwijają i zdobywają fanów. Np. Ola z What to see in Turkey często do mnie wpadała i tak poznałam jej blog. Ma sporo ciekawych informacji o życiu w Turcji. To co pisze sprawdza się, dlatego dobyła już polecenie do Share Week z innego młodego poleconego przez siebie bloga, który jest petardą – Wiśnię i jej tureckie seriale. Choć poza WS i WSK dużo tych seriali nie oglądałam, ale widzę, że są one fenomenem. Trafiłam tam z Twojego polecenia i od czytania dostałam zdrowej głupawki – jedynego stanu, który prowokuje u mnie szczery śmiech :D Recenzje seriali super zabawne i trafione. Myślę, że blog ma wielkie szanse na zdobycie rzeszy fanów.
Zgadzam się w całej rozciągłości :)
Wyobraź sobie, że zanim zdołałam wyczaić Twój nowy wpis na Facebooku, to powiedziała mi o nim koleżanka podczas wspólnej podróży promem na europejską stronę Stambułu :) Widzisz, wieści o Twoich postach szybko się rozchodzą nawet po Stambule :D Bardzo dziękuję za wspomnienie mojego bloga i wymienienie kilku, których wciąż nie znam (trzeba to nadrobić :)).
Wow, wirtualne bycie na promie płynącym po Bosforze to chyba największy komplement! :)
Właśnie sobie odwiedzam wszystkie te blogi. Okazuje się, że część z nich już znam (no dobra, większość :)), jak chociażby Rodzynki Sułtańskie, które znalazłam już kilka miesięcy temu i bardzo mi się ten blog podoba, czy Wyznania Turkoholiczki, które też miło się czyta. Ale spośród tych nieznanych przypadły mi do gustu Tureckie kazania o nowych książkach, przez niego już robię w myślach listę „do przeczytania” :)
Dziękuję! :)
O snapchacie nie myślę bo w ogóle go nie używam a instagram, fb, youtube i pisanie bloga w sumie już tak mnie zajmuje, że nie mam czasu zarabiać pieniędzy na życie :D
Agatko, ja pytanie z zupełniej innej bajki:) kiedy w Turcji zaczynają się truskawki?? OKOLICE ALANYA
Już się zaczęły jakieś 2 tygodnie temu :) Właśnie zjadłam sporą miseczkę ;)
6 TL za kilogram póki co.
Comments are closed.