Jestem Poznanianką, z wykształcenia kulturoznawcą. Chciałam mieszkać na Riwierze Francuskiej, zamieszkałam na Riwierze Tureckiej - w Alanyi. Bałam się mikrofonu - zostałam pilotką wycieczek. A blog, który 15 lat temu miał być tylko pamiętnikiem, stał się największą polską stroną o Turcji. Mam dwóch polsko-tureckich synków, bloguję, instagramuję, prowadzę kanał Youtube. Obalam mity o Turcji i ułatwiam wakacje w tym kraju! Zapraszam do lektury i obserwowania!
9 komentarzy
Normalnie wpis jak znalazł dla mnie!!!Matka dwójki dzieci i żona męża, któremu wystarczy koszulka, spodenki i klapki:-)Perfekcyjna Pani Domu ;-), która jak zawsze musi to wszystko ogarnąć, poukładać, przemyśleć i przekalkulować.Ile razy słyszałam: po co ty to wszystko bierzesz?!A później:dobrze, że to spakowałaś, co ja bym bez ciebie zrobił!:-) Do listy dodałabym jeszcze mokre chusteczki do rąk (szczególnie przydatne przy dzieciach:-) ) i pantenol na oparzenia słoneczne – najbardziej skuteczna rzecz jak już przedobrzymy ze słonkiem:-) Do zobaczenia w Turcji za 2 tygodnie!!!:-)
Ha ha, witaj w klubie ;) Pantenol jest już w jednym punkcie razem z kremem do opalania, a co do nawilżanych chusteczek do rąk – są niepotrzebne, bo w Turcji bardzo popularne i można je kupić za grosze na każdym rogu, lub dostać za darmo w restauracjach, kawiarniach, itp :)
A TY? Jesteś raczej Minimalistą czy Niezdecydowanym? ;)
Ojjj popieram chustę! Sprawdziłam ją już we wszystkich zastosowaniach i ona naprawdę się przydaje (szczególnie takim zmarźluchom, jak ja).
A co do leków, to jeśli ktoś wie, że ma problemy trawienne i przewiduje biegunki, to polecam Nifuroksazyd – tylko on z „naszych” leków działa na innej florze bakteryjnej (sprawdzone w Turcji i Egipcie). Chociaż zwykle i tak lepsze (i tańsze) są lokalne medykamenty (w razie W).
PS. Sprawdziłam też już wojaże Niezdecydowanej z Minimalistą – idealne rozwiązanie, bo ona może do jego walizeczki z klapkami i trzema koszulkami dorzucić swoje rzeczy haa!
Nigdy tego leku nie stosowałam ale faktycznie, mówią że pomaga ;) A chusta świetna rzecz!!! ;)
Dzień dobry :)
jedziemy w drugiej polowie lutego do Turcji dokładnie do Belka (ja, mąż plus 2 latek) mam pytanie jaka jest wtedy pogoda wiem że 15 stopni i tyle ;) co zbrać z ciuchów ze sobą to najbardziej mnie męczy :(.
Czekam na małą odpowiedź :)
Druga połowa lutego to już całkiem nieźle ;) owszem nastawcie się na chłodne wieczory i możliwe przelotne opady, ale w ciągu dnia może być nie tyle 15 co 20 stopni i dużo słońca :)
Nastawcie się na to że pewnie krótki rękaw + lekka bluza + awaryjna kurtka powinny wystarczyć ;)
My też :) Wylot 10 lutego do Belek (Papillon) Może się spotkamy :)
A czego nie wywozic z Turcji?
Comments are closed.