Tur-tur Blog: Polka w Turcji
  • Home
  • TU ZACZNIJ
    • O mnie
    • Współpraca
    • Ja w prasie, radiu i TV
    • Archiwum bloga
  • Turcja
    • Życie w Turcji
    • Praca w Turcji
    • Poradnik turysty
    • Język turecki
    • Od kuchni
    • Goście na blogu
  • Podróże
    • Turcja
    • Australia
    • Europa
    • Maroko
    • Syria
  • Sklep
  • ENGLISH
    • Blog
    • Cooperation
Popularne na blogu
Na co uważać w Turcji – krótki przegląd...
Jak zrozumieć Turka – 10 kulturowych nieporozumień
Co zobaczyć w Alanyi?
Internet na wakacjach w Turcji – poradnik turysty
1: Komunikacja miejska w Alanyi
Co zabrać na wakacje do Turcji – jak...
4: Turecka lista zakupów
Nowe zasady wjazdu do Turcji od 1 czerwca...
Polka w tureckiej aptece – rozmowa z Agnieszką
Materiały do nauki języka tureckiego – ściąga
Tur-tur Blog: Polka w Turcji

Największy polski blog o życiu, pracy i podróżach po Turcji. Od 2005 roku!

  • Home
  • TU ZACZNIJ
    • O mnie
    • Współpraca
    • Ja w prasie, radiu i TV
    • Archiwum bloga
  • Turcja
    • Życie w Turcji
    • Praca w Turcji
    • Poradnik turysty
    • Język turecki
    • Od kuchni
    • Goście na blogu
  • Podróże
    • Turcja
    • Australia
    • Europa
    • Maroko
    • Syria
  • Sklep
  • ENGLISH
    • Blog
    • Cooperation
0
Home Fotografia RZUT MAROKAŃSKI 2009 (2)
FotografiaMarokoPodróże

RZUT MAROKAŃSKI 2009 (2)

by Skylar 18 marca 2009
by Skylar 18 marca 2009

W Maroku bez zmian. Ciepło, bardzo ciepło. Zeszły tydzień to w Agadirze temperatury powyżej 30 stopni. Gorące powietrze buchało nawet wieczorem. W przeciwieństwie do znanego mi klimatu tureckiego jest tu bardzo sucho – więc przynajmniej jakoś się funkcjonuje; ale tak czy tak – mogłoby być nieco chłodniej.
Na ulicach tak samo jak zwykle – wszechobecne rozwalające się taksówki w dwóch wersjach: petite (mała) w kolorze czerwonym, która zabiera maksymalnie 3 osoby i jeździ wg taryfikatora. Grande (duża) to biało-kremowy stary mercedes typu „beczka”, mieszczący w sumie 6 osób, z czego dwie siedzą koło kierowcy, a na tylnym siedzeniu 4 – ściśnięte jak śledzie. Grande taxi działa na zasadzie tureckiego dolmusza – jedzie dopiero zapełniona. Jeśli ruszy z dwoma osobami, to pewnie „dobierze” po drodze kolejne cztery, żeby interes się opłacił.
Taksówkarze niewiele mówią i niewiele wiedzą. Słuchają głośnej muzyki marokańskiej, berberyjskiej, arabskiej, ale kiedy widzą, że wsiada cudzoziemiec, zdarza się że przełączają na pierwsze z brzegu europejskie disco.

Marokańczycy zadają ciągle dwa te same pytania: Ça va? (Jak leci) i Bonjour (Dzień Dobry) – też ze znakiem zapytania, dodając czasami epitety w stylu „La Gazelle”. Porównanie do gazeli niewątpliwie uchodzi za komplement w Maroku, ale mnie jakoś nie przekonuje. Kręcą się wszędzie, zadając te pytania wszędzie, niezależnie od tego ile mają lat, zębów, i jak wyglądają – myślą może, że po iluś tam próbach w końcu im się poszczęści. I pewnie tak jest. Turystyka określonego rodzaju w Maroku, a dokładniej Agadirze właśnie, kosi niesamowite żniwo. Siedząc tutaj przez kilka tygodni nie sposób tego nie zauważyć.

Poniżej, trochę z innej beczki, kolejna tura zdjęć. A jutro – insallah – jadę kolejny raz – ale pierwszy w tym roku – do Marakeszu. Insallah, bo wczoraj dopadła mnie marokańska zemsta (krótko ale intensywnie) i mam nadzieję, że już nie wróci.


Klasyczne ujęcie Agadirskiego portu z widokiem na kazbę. Na kazbie napis: Allah, El Watan, El Malik (Bóg, Ojczyzna, Król). W nocy świeci.


Mewy o zmierzchu. W nocy strasznie hałasują.


Kobieta z Tiznitu z mężczyzną z Tiznitu.


Banana Republic – wróć, Banana Kingdom.


Klasyk marokański.


Zwietrzałe skały nad oceanem, Sidi’rbat.


Domki rybaków nad oceanem wykute w zwietrzałych skałach. Przy okazji: mekka surferów, bo wieje pieruńsko.


Typowe czerwone Maroko, głęboko w Antyatlasie.


Nie dotykaj. Grrrryzie.


Tafraute. Jedna z głównych ulic.


Hotel w górach z basenem. Oj, chciałoby się.


Wyglądają jak zabawki z gumy lub narzędzie do zbijania celluitu pod prysznicem. Ale uwaga na te malutkie kolce…


Niesamowita wiocha z niesamowitym meczetem.


Rzut z góry na wioseczkę berberyjską – ksar.

Au revoir (do zobaczenia), tudzież Ma’salaama.

Marokopraca rezydenta
0
FacebookTwitterEmail
Skylar

Jestem Poznanianką, z wykształcenia kulturoznawcą. Chciałam mieszkać na Riwierze Francuskiej, zamieszkałam na Riwierze Tureckiej - w Alanyi. Bałam się mikrofonu - zostałam pilotką wycieczek. A blog, który 15 lat temu miał być tylko pamiętnikiem, stał się największą polską stroną o Turcji. Mam dwóch polsko-tureckich synków, bloguję, instagramuję, prowadzę kanał Youtube. Obalam mity o Turcji i ułatwiam wakacje w tym kraju! Zapraszam do lektury i obserwowania!

Przeczytaj także

Nowe zasady wjazdu do Turcji od 1 czerwca...

Wakacje w Turcji w czasach pandemii – relacje...

Turecka podróż zakrapiana ayranem – rozmowa z Nikol

Gdzie nocować w Mieście Miast? Polecane hotele w...

Kobieta sama w Stambule

Notka z azjatyckiej części Stambułu – bycie w...

10 komentarzy

Renata 18 marca 2009 - 20:47

Ge-nial-ne. Pozdrawiam, Renia

Anonymous 19 marca 2009 - 08:14

zdjecia mnie powalily po prostu…

/patrycja-em

daria 19 marca 2009 - 12:43

zazdrośc…. tu taka pogoda, że najbardziej trafiają do mnie następujące słowa: „30 stopni”, „sucho”, „gorąco”

4emkaa 19 marca 2009 - 17:37

ja tez tak chce!!!!!

Ula 19 marca 2009 - 21:38

z chęcią bym się z Tobą zamieniła we Wrocławiu padał dziś śnieg:(

Anonymous 22 marca 2009 - 16:48

ach, chciałabym tam teraz być! Czekam na więcej relacji :)

Anonymous 26 sierpnia 2009 - 21:19

Podziwiam takich ludzi jak Ty bo ja to nie mam odwagi żeby tak podróżować ,ograniczam się do wyjazdów z biur podróży.1września lecę właśnie do Maroka do hotelu Argana.

Anonymous 14 kwietnia 2010 - 04:09

Thank you for the wonderful articles, let me very rewarding. Did you buy anything through the Internet? Recommend you click here, look like the style:wholesale jordan shoesand cheap jordan shoesDiscounted goods cheap nike shoesMany cheap cheap air jordan shoesthere’re many discount air jordan shoes you’ll like thatmbt shoes usaor hot kicksMaybe these will suit you cheap jordan kicksand custom jordan kicksclick crispy kicks shoesThe quality is very good wholesale nike shoesbuy lrg onlineIt’s very affordable children’s basketball shoesMany styles of waiting for you to choose women nike dunk low shoescheap nike shoes for saleor authentic jordansIf you can’t wait to have them.

niepozorna 22 maja 2011 - 23:11

mój przedmówca mnie na tyle zdziwił,że zapomniałam co miałam napisać;)ale jakie widoki-te na zdjęciach rzecz jasna;)
pozdrowienia Marlena

Anonymous 3 lutego 2012 - 04:24

Tak przeczytałam Twoje dwa wpisy Agato o Maroku (po ostatnim tureckim :D ) i widzę, że niezbyt Ci ono do gustu przypadło.

Ja póki co jestem zakochana w Maroku, choć uważam, że jak tam mieszkać, to tylko z europejskimi znajomymi :D jakkolwiek to nie zabrzmi, ze względu na to, o czym właśnie piszesz.

Marokańska architektura i krajobrazy mnie po prostu powalają, ale te ciągłe zaczepki trutni na ulicach są rzeczywiście nie do przejścia, nie ma mowy w ogóle o swobodnych samotnych spacerach po mieście, choć w sumie teraz zdałam sobie sprawę, że jednak po Marakeszu porusza się w pojedynkę dużo łatwiej niż po Agadirze :D

Jednak co ja bym dała za marokańskie lato w polską zimę ehhhh ;)

Pozdrawiam

Comments are closed.

O mnie

Poznańska pyra. Kulturoznawca z wykształcenia. 17 lat temu trafiłam do sezonowej pracy w Alanyi. Spodobało mi się i zostałam pilotką wycieczek i rezydentką. A potem... zamieszkałam na stałe. Z mężem stworzyliśmy najlepsze polskie biuro podróży Alanyaonline.pl Mamy dwóch synów. A ten blog, który w 2005 roku miał być tylko pamiętnikiem, stał się największą polską stroną o Turcji. Zapraszam też na Instagram i Youtube!

Sklep

  • Nieruchomości w Alanyi - wycieczka szyta na miarę 0,00 zł
  • Turcja. Półprzewodnik obyczajowy "Turcja. Półprzewodnik obyczajowy"
    Oceniono 5.00 na 5
    29,99 zł – 39,99 zł
  • Usługa przewodnicka - Stambuł alternatywny
    Oceniono 5.00 na 5
    750,00 zł

Tematy wpisów

Alanya alfabet Antalya Australia blog emigracja facet Turek Hiszpania jedzenie język turecki koronawirus książki kulinaria Malta Maroko muzyka obyczaje orhan podróżowanie pogoda Polska poradnik poradnik turysty porady praca rezydenta praca w Turcji praca w turystyce przepisy sport społeczeństwo Stambuł Stereotypy sława Turcja turystyka vlog wakacje Wschodnia Turcja wspomnienia wydarzenia wywiad wywiady związki święta życie w Turcji

Śledź mnie na FB

Facebook

Znajdziesz mnie też:

Facebook Instagram Linkedin Youtube Email

Kategorie wpisów

Cookies: Ta strona używa ciasteczek. Jeśli pozostaniesz na tej stronie, akceptujesz ich używanie. Polityka ciasteczek

mój Instagram

No any image found. Please check it again or try with another instagram account.
  • Facebook
  • Instagram
  • Linkedin
  • Youtube
  • Email

@2019 - TUR-TUR Agata Bromberek Wszelkie prawa zastrzeżone. Jeśli chcesz wykorzystać teksty lub zdjęcia, nawiązać współpracę, zapraszam do kontaktu. Szablon PenciDesign


Back To Top