Czy tytuł posta nie zabrzmiał dla niektórych niepokojąco? Że Australia? Że przeprowadzić? Że dzisiaj? Ale o co chodzi? Już uspokajam. O nic. Po prostu mój sentymentalizm daje o sobie znać.…
Australia
Powakacyjny szok minął, przestawiłam się na europejski czas, na turecką pogodę, przede mną jeszcze kolejne przestawienie – na polskie warunki, ale to dopiero za kilkanaście dni, nie uprzedzajmy faktów ;)…
Przyznawałam się wcześniej wiele razy, że właściwie „od zawsze” uwielbiam oglądać spoty reklamowe i akcje marketingowe. Oczywiście nie o to chodzi, że jestem maniaczką kupowania polecanych tam produktów (raczej wprost…
A może odwrotnie? Kiedy planowałam wyjazd do Australii bardzo ucieszyłam się uświadomiwszy sobie, że „załapię się” na dwa wydarzenia. Pierwszym było Australian Open, czyli Turniej Wielkiego Szlema w Melbourne. Co…
Australią jestem zafascynowana. Oczywiście to było do przewidzenia. Mówi się o niej same dobrze rzeczy, otacza ją atmosfera cudowności i szczęśliwości. Prawdziwy raj na ziemi. Bliżej nieba jest już chyba tylko…
/las deszczowy na terenie Parku Narodowego Otway w stanie Viktoria, Australia/ Piszę tą notkę w dzień Wigilii, tysiące kilometrów od domu, ba, po raz pierwszy w życiu poza domem na…
Mój setny lot, czyli czego się nauczyłam latając samolotami
Niedawno miałam przyjemność odbyć swój setny lot samolotem. Dla niektórych to mało, dla niektórych dużo – dla mnie całkiem sporo, zważywszy na to, że do 25 roku życia nie leciałam ani…