Muszę przyznać, że urlop blogowy potrwał nieco dłużej niż zaplanowałam. Ale to pewnie dlatego że naprawdę nie miałam kiedy usiąść i cokolwiek napisać. Co więcej, zdałam sobie sprawę z tego,…
wydarzenia
I tak, wraz ze zmianą czasu, albo i bez zmiany czasu, zależy kto w jakim kraju mieszka, wkroczyliśmy tak zwany posezon. Używam tego słowotworu, bo zimą tego określić nie można…
Dziś będzie to co lubię najbardziej, przyjemnie z pożytecznym. Wpis z serii językowej, czyli tureckie prasowe/internetowe wycinki (tak zwane habery, od tureckiego haber – wiadomość), myślę, że ciekawe też dla tych,…
Nad ranem obudził mnie szum porządnego, intensywnego, tropikalnego deszczu. Wyglądało to jak sen na jawie. Deszcz?! W lipcu?! W Alanyi? Czy to w ogóle możliwe?? Wyszłam na balkon – i faktycznie…
Dzisiaj wpis, a raczej filmik „gościnny”. Wklejam filmik, który stworzyłam na potrzeby firmowego kanału YT mojego biura podróży. Ponieważ wśród czytelników Tur-Tur Bloga jest również wielu tegorocznych turystów, którzy piszą…
Dziś będą luźne blogowe notatki, luźne uwagi. Bez porządku i schematu. W obecnej sytuacji, pewnie mi wybaczycie. Uwaga: długie. Jakkolwiek okrutnie to brzmi, musimy pogodzić się z faktem, że tak…
Jestem w Polsce. Przylecieć nie było łatwo. Po raz pierwszy w życiu spóźniłam się na samolot! Ale nie z mojej winy. Pierwszy lot miałam z najmniejszego chyba w Turcji lotniska,…