Nowy Rok już zaczął się dawno, tak dawno, że już zapomnieliśmy, o swoich postanowieniach noworocznych. I teraz dopiero budzę się ja z moim podsumowaniem. No ale ja to mogę, w końcu mam małe dziecko! :)
A zatem będzie krótko i na temat. Kto przegapił, zawsze może uzupełnić, bo w tym roku trochę się jednak działo.
Podsumowanie roku 2019 w parunastu żołnierskich zdaniach:
- napisałam 13 wpisów na blogu (archiwum znajdziesz TU)
- stworzyłam 21 filmów na Youtube
- dorobiłam się aż 24 tysięcy fanów na Youtube. Biorąc pod uwagę, że robię te jutuby gdzieś w biegu, między drzemką dziecka a gotującym się obiadem, to naprawdę sukces
- dostałam mnóstwo maili, listów, wiadomości na które nie jestem nawet w stanie odpisać, potwierdzających, że to co robię ma sens, bo zmienia wyobrażenie wielu ludzi o Turcji, a co za tym idzie, pomaga budować tolerancję i zrozumienie dla innych kultur
- korzystałam z coachingu z Anią, która nie raz już wyciągnęła mnie za uszy, kiedy chciałam już odciąć internet, zamknąć bloga i wypasać owce na nowozelandzkich halach. Uspokajam: nadal korzystam więc owce muszą poczekać
- zgodziłam się na bycie bohaterką programu TV
- zrezygnowałam z bycia bohaterką programu TV, stwierdzając, że właściwie do szczęścia nie jest mi to już potrzebne i wolę zostać nierozpoznana
- zostałam rozpoznana przez widzów na ulicy, na lotnisku, w zoo, w empiku i w wielu innych miejscach, więc zaczęłam czesać włosy przed wyjściem z domu i trochę częściej je myć
- pierwszy raz po wieloletniej przerwie przez 10 dni zwiedzałam z Królem Pomarańczy i Lewkiem wschód Turcji i znów poczułam, że KOCHAM TEN KRAJ
- zdecydowałam się zapuścić włosy – po wielu latach – i to był strzał w dziesiątkę
- jeździłam na nartach w Karpaczu i prawie płakałam ze szczęścia
- dużo i dobrze jadłam
- schudłam 5 kg
- przytyłam 3 kg
- byłam (i nadal jestem) świetną matką wspaniałego dziecka
- zostałam ciocią. Po raz pierwszy w życiu!
- spędziłam wakacyjnie 2,5 miesiąca w Polsce i postanowiłam robić to co roku
- wróciłam nad jezioro Salda i na Lawendowe Pola, gdzie spędziłam noc na totalnym pustkowiu a potem wrzuciłam zdjęcie bez makijażu, które podbiło internety
- jako matka karmiąca nadal nie przespałam w całości ani jednej nocy i nadal nie wypiłam więcej niż lampkę wina naraz (ale nie żałuję, żeby nie było)
- zmieniłam szatę graficzną bloga i nadal jej nie skończyłam
- zarobiłam pierwsze „fajne” pieniądze na tym, że jestem blogerką/vlogerką (taaak, po 15 latach, jest się czym chwalić…)
- z okazji moich urodzin pojechałam na pierwsze w życiu wakacje w Turcji, na dodatek ultra all inclusive i zrobiłam z tego film
- skończyłam 39 lat i pomyślałam sobie, że to wcale nie jest zła wiadomość, (pogadamy za rok!) tym bardziej, że w ankiecie którą zrobiłam na Instagramie większość ludzi uznała, że kończę lat 29 (chrumkanie satysfakcji)
Filmy z Turcji – przegląd moich filmów z 2019 roku – oj, działo się!
Vlogi z Turcji:
Na marginesie vlogi z Turcji szły mi całkiem nieźle dopóki mój młody siedział na spacerach głównie w wózku. Jak zaczął sprawnie chodzić… biegać… skakać… stwierdziłam że muszę wstrzymać kręcenie vlogów bo fizycznie po prostu nie daję rady. Lubiłam ten format i wiem że lubiliście go wy, więc mam nadzieję, że jeszcze do tego wrócę!
Styczeń: Styczniowy szok kulturowy
Luty: W lutym w Turcji nie ma nudy
Marzec: Tureckie nudy, choroby i wybory
Kwiecień: Ale się w tym kwietniu działo!
Maj: Jak wygląda Ramadan w Turcji?
(Jeden z moich ulubionych vlogów!)
Wycieczka do Kanionu Sapadere
Czerwiec/Lipiec: Czerwcowe imprezy, lipcowe upały
Były też filmy o języku tureckim:
Przysłowia tureckie mądrością narodu
Jak nauczyłam się tureckiego?
Film który nagrałam w całości po turecku – wielu z Was zaszokowała płynność mojego gadania, za to ja jestem załamana ile popełniam błędów (tak „z zewnątrz oglądając samą siebie dopiero to widać!)
Jak udawać, że znasz język turecki?
Były też poradniki turystyczne. Planowałam ich dodać dużo więcej, aby kontynuować filmową formę po popularnej serii na blogu (Poradnik turysty), bo przecież w dzisiejszych czasach wszyscy przechodzą z czytania na oglądanie, ale… po prostu nie starczyło mi czasu. Obiecuję sobie i światu, że sporo filmów z tej serii pojawi się w roku 2020.
Jaką walutą płacić w Turcji: euro, dolary czy liry?
Udane wakacje w Turcji? Porady rezydentki
Zimowe wakacje w Turcji, Belek – czy mają sens?
I oczywiście to, co tygryski lubią najbardziej, czyli luźne pogadanki o tureckich obyczajach. Mogłabym gadać tylko o tym :-D
Polka testuje tureckie słodycze!
Jak wyglądają tureckie mieszkania?
Film, który podbił internety. Wielu „specjalistów” wypowiadało się w komentarzach, że to NIEMOŻLIWE, żeby przeciętni Turcy tak mieszkali, że w takich luksusach to tylko najwyższa elita. Cóż, chyba mają błędne wyobrażenie o Turcji :)
W każdym razie zainspirowało mnie to do nakręcenia dalszych filmów na ten temat, i oto dwa już się szykują! Ahoj, roku 2020!
Tańczyłam na wiejskim weselu na wschodzie Turcji
Film zupełnie inny niż wszystkie, i myślę że całkiem nieźle mi wyszedł. A jego odmienna forma to tak naprawdę sposób na poradzenie sobie z tym, że na miejscu podczas wesela byłam wciąż zajęta moim synkiem, którego oszołomiły nowe wiejskie klimaty… więc nie byłam w stanie kręcić typowo „vlogowej treści”. Ostatecznie film tylko na tym zyskał – oj, te matki potrafią być twórcze :))
Polska i Polacy okiem męża Turka
Film, który też „trochę” namieszał. Dostało mi się za tego męża, który lubi Polskę… ;)
No i były też typowe pytania i odpowiedzi:
Gdy kelner mówi że kocha
Nieoficjalna ambasadorka Turcji w Polsce? ;)
22 fakty o moim życiu w Turcji
Trochę tego było, co?
Dziękuję Wam za to, że byliście ze mną w tym roku. Że oglądaliście, czytaliście, pisaliście do mnie, dawaliście serduszka, polecaliście znajomym, klikaliście w reklamy :)) i robiliście wszystko to, co w dzisiejszych czasach robi się, jeśli się lubi jakiegoś internetowego Twórcę.
Nie ukrywajmy już tego, powiedzmy to głośno, nie wstydźmy się, TUR-TUR BLOG i VLOG TO MOJA PRACA – w tej chwili to właśnie tym zajmuję się w moim wolnym czasie (bo mój etat to opieka nad synem), na marginesie tylko (ale także z zaangażowaniem) wspierając Alanyaonline.pl (oni zresztą w większości przypadków świetnie radzą sobie beze mnie).
Chciałabym, aby 2020 rok, który jest moim rokiem jubileuszowym – 15 lat w Turcji, 15 lat bloga – był wyjątkowy pod względem mojej działalności. Dlatego też bardzo Was proszę o sygnały, jeśli to co robię jest dla Was ważne (i w jaki sposób). Będę też wdzięczna za sugestie, rady, propozycje tematów na odcinki / wpisy. Ja sama mam też ich bardzo dużo, właściwie to wciąż nowe pomysły przychodzą mi do głowy, będę więc musiała odsiewać ziarna od plew ;)
Zapraszam też osoby, które są chętne do napisania gościnnych tekstów na mojego bloga – jeśli macie ciekawą turecką historię, pasję, jeśli mieszkacie/mieszkaliście w Turcji, albo posiadacie ciekawy temat do opisania na blogu – zapraszam! Łamy Tur-tur są od teraz otwarte także dla Was! Odwdzięczam się linkami do Waszej działalności/blogów/instagramów – cokolwiek posiadacie ;)
Ale najważniejsze, że wciąż Tur-tur żyje, nawet jeśli wpisy czy filmy pojawiają się rzadko, to wiecie przecież, że JA TU WCIĄŻ JESTEM ;)