My tak sobie gadu gadu, fotu fotu, a to przecież już drugi tydzień Ramazanu upływa, i nic! Żadnej notki na ten temat! Tak, jakby go nie było… No, ale… w…
Turcy od święta
Już od miesiąca wiadomo było, co nastąpić musi. Jutro Walentynki, absurdalne święto komercji. Oczywiste, że skoro w Turcji pojawiają się Święci Mikołajowie z okazji Bożego Narodzenia, to na pewno będzie…
Nie mogłam dzisiaj nie napisać ostatniej w tym roku sylwestrowej notki. A skoro sylwestrowa, to krótka i zwarta w formie i treści, bo przecież trzeba się szykować. Strój co prawda…
Oczywiście Turcy jako muzułmanie Świąt Bożego Narodzenia (zwanych nieco z francuska Noel) nie obchodzą. Nie przeszkadza to im, jak i całemu współczesnemu wielowyznaniowemu światu, poddawać się wszechobecnej komercji. Dlatego już…
Obudził mnie dzisiaj pewien dźwięk beczenia, który ostatecznie już przygwoździł moją opinię o Alanyi jako wiosce. Tak, wiem, że to tymczasowe. A jednak barany, owce i kozy trzymane przy domach…
Skończył się Ramazan! Dokładnie w niedzielę rano. Niestety nie słyszałam uroczystego nawoływania z meczetów czy śpiewów, które budziły mnie w poprzednie lata; akurat tego dnia byłam wyjątkowo zmęczona… tak to…
Wczoraj zanotowaliśmy pierwszy od maja opad deszczu. Było cudownie. Powietrze zaczęło pachnieć wilgocią i świeżością. A moknące w deszczu palmy to klasyk, którym chyba nigdy nie przestanę się zachwycać. O…