Tur-tur Blog: Polka w Turcji
  • Home
  • TU ZACZNIJ
    • O mnie
    • Współpraca
    • Ja w prasie, radiu i TV
    • Archiwum bloga
  • Turcja
    • Życie w Turcji
    • Praca w Turcji
    • Poradnik turysty
    • Język turecki
    • Od kuchni
    • Goście na blogu
  • Podróże
    • Turcja
    • Australia
    • Europa
    • Maroko
    • Syria
  • Sklep
  • ENGLISH
    • Blog
    • Cooperation
Popularne na blogu
Na co uważać w Turcji – krótki przegląd...
Nowe zasady wjazdu do Turcji od 1 czerwca...
Jak zrozumieć Turka – 10 kulturowych nieporozumień
Co zobaczyć w Alanyi?
4: Turecka lista zakupów
Co zabrać na wakacje do Turcji – jak...
Internet na wakacjach w Turcji – poradnik turysty
1: Komunikacja miejska w Alanyi
Turcja 2019: Jaką walutą płacić w Turcji?
Materiały do nauki języka tureckiego – ściąga
Tur-tur Blog: Polka w Turcji

Największy polski blog o życiu, pracy i podróżach po Turcji. Od 2005 roku!

  • Home
  • TU ZACZNIJ
    • O mnie
    • Współpraca
    • Ja w prasie, radiu i TV
    • Archiwum bloga
  • Turcja
    • Życie w Turcji
    • Praca w Turcji
    • Poradnik turysty
    • Język turecki
    • Od kuchni
    • Goście na blogu
  • Podróże
    • Turcja
    • Australia
    • Europa
    • Maroko
    • Syria
  • Sklep
  • ENGLISH
    • Blog
    • Cooperation
0
Home TurcjaObyczaje I znów Walentynki
ObyczajeTurcjaŻycie w Turcji

I znów Walentynki

by Skylar 15 lutego 2015
by Skylar 15 lutego 2015

Co roku na nowo zaskakuje mnie, jak mocno również w Turcji zadomowił się Dzień Zakochanych (tudzież Walentynki), który przecież nie ma żadnego związku z tutejszą kulturą.

Z urlopu w Polsce wróciłam w połowie stycznia i już wtedy otrzymywałam walentynkowe maile od tureckich firm odzieżowych, kosmetycznych a nawet aptecznych. Nie mówiąc już, oczywiście, o ofertach na bilety lotnicze, które mam wrażenie są w tym roku prawdziwym hitem. Z roku na rok podróże za granicę stają się bardziej osiągalne dla przeciętnego Turka (a nie tylko dla elit), wybór jest ogromny. Ostatnio w reklamach taniej tureckiej linii lotniczej pokazywano właśnie parę, która wybrała się na weekend do Paryża (o ile pamiętam, z okazji urodzin dziewczyny chłopak postanowił jej zrobić niespodziankę). Coś, co jeszcze parę lat temu nie miałoby racji bytu (wysokie ceny to jedno, trudności z uzyskaniem wizy – drugie). Wszędzie rozwieszone też były plakaty zapraszające na walentynkowe imprezy z muzyką na żywo.

W dzień Walentynek

Od rana obserwowałam w Alanyi pełne czarnowłosych młodzieńców saloniki fryzjerskie. Zakłady dla pań zazwyczaj są na piętrze (właśnie teraz sobie to uświadomiłam!), więc tam wglądu z ulicy nie miałam, ale można się domyślać, co się działo: paznokcie, makijaż, włosy w klasyczne sprężynki. Z kolei w sklepach delikatna nerwowa atmosfera, promocje na słodycze i wszelkie inne gadżety które kupuje się wtedy, kiedy totalnie zabrakło już pomysłów na prezent. Czyli, mówiąc krótko, standard. W tym roku pojawiła się też silna alternatywa singli – wcześniej może tego nie zauważałam, ale wydawało mi się, że reklamy i produkty adresowano głównie do tych, co drugą połówkę posiadają. Tym razem single też mogą się poczuć usatysfakcjonowani, część reklam trafia i do nich (choć raczej w formie rekompensaty: nie masz ukochanej/ukochanego, w takim razie idź na zakupy). Wracając ze sklepu minęłam też tabuny młodzieży wychodzącej z kina; większość niewiast dzierżyła bukiety kwiatów. Zgadnijcie na jakim filmie byli – ha, ha, ha.

Zazwyczaj w Sevgililer Günü wybieraliśmy się z K.P. zjeść coś na mieście, ale tym razem postanowiliśmy spędzić ten wieczór w domu. Była pyszna kolacja (gotował chef de cuisine) i wspaniały deser zwany chocolat fondant (mojej produkcji), no i oczywiście wino. O 22.00 dali w tureckiej telewizji bardzo akuratny film „Casanova” (na szczęście z napisami, nie z dubbingiem). Mówiąc krótko, stara bieda ;)

Kto jednak chciałby zaczerpnąć  nieco bardziej romantycznego klimatu przypominam moje poprzednie wpisy z tej okazji:

Seni Seviyorum i inne (2008), Powalentynkowo  (2009), Na Walentynki (2010), Walentynkowo czyli Sevgililer Gunu kutlu olsun (2012)

A tutaj kilka świeżych zdjęć walentynkowych specjałów:

20150210_173124

Symulacja walentynkowego stołu w sklepie z artykułami AGD.

20150210_172953

Z cyklu najlepszy prezent. Zrób sobie etui do telefonu ze zdjęciem z ukochanym.

20150210_172928

Z cyklu jeszcze lepszy prezent. Zrób sobie tzw. plaket czyli w tak zwaną ramkę i na ścianę, że Twój facet/dziewczyna są Ukochanymi Roku. Jakkolwiek to brzmi – ja to zrozumiałam dwuznacznie… ;)

20150210_172920

Z cyklu najlepszy prezent z najlepszych. Podaruj ukochanemu/ukochanej Oskara. Na przykład z napisem „Najprzystojniejszy ukochany na świecie”. Dobrze że nie znalazłam do wyboru napisu „Najlepsza rola drugoplanowa”.

20150210_171141

Breloczek dla miłości życia. Napis po lewej głosi „Mam dwie ręce. Aby trzymać życie na cztery ręce potrzebuję także Twoich rąk”. Napis po prawej jest dla taty więc omijamy bo to nie ta okazja.

Na koniec coś dla pań, które spędzają ten dzień same, a nie do końca są z tego zadowolone, polecam do wysłuchania i zaśpiewania ten kawałek. Stary bo z 2006 roku, ale wciąż aktualny. Śpiewa bardzo sympatyczna turecka piosenkarka Nil Karaibrahimgil, a piosenka nosi tytuł „Pırlanta„, czyli Diamenty. W wielkim skrócie: o niezależnych dziewczynach, które same sobie kupują pierścionki. Hi, hi, hi.

obyczajeświętaTurcjazwiązki
0
FacebookTwitterEmail
Skylar

Jestem Poznanianką, z wykształcenia kulturoznawcą. Chciałam mieszkać na Riwierze Francuskiej, zamieszkałam na Riwierze Tureckiej - w Alanyi. Bałam się mikrofonu - zostałam pilotką wycieczek. A blog, który 15 lat temu miał być tylko pamiętnikiem, stał się największą polską stroną o Turcji. Mam dwóch polsko-tureckich synków, bloguję, instagramuję, prowadzę kanał Youtube. Obalam mity o Turcji i ułatwiam wakacje w tym kraju! Zapraszam do lektury i obserwowania!

Przeczytaj także

Na co uważać w Turcji – krótki przegląd...

Turystyka w Turcji po koronawirusie – turecki plan

Jak joga zmieniła moje życie – także w...

Psycholog nad Bosforem – rozmowa z Małgorzatą

Koronawirus w Turcji – jak Turcja chroni się...

Z Londynu do Marmaris – historia Asi i...

2 komentarze

Yosun 16 lutego 2015 - 15:52

Nie chciałabym dostać plakatu z napisem „Ukochana Roku 2015” :D

Skylar 16 lutego 2015 - 16:14

No właśnie, ja też :)

Comments are closed.

O mnie

Poznańska pyra. Kulturoznawca z wykształcenia. 17 lat temu trafiłam do sezonowej pracy w Alanyi. Spodobało mi się i zostałam pilotką wycieczek i rezydentką. A potem... zamieszkałam na stałe. Z mężem stworzyliśmy najlepsze polskie biuro podróży Alanyaonline.pl Mamy dwóch synów. A ten blog, który w 2005 roku miał być tylko pamiętnikiem, stał się największą polską stroną o Turcji. Zapraszam też na Instagram i Youtube!

Sklep

  • Nieruchomości w Alanyi - wycieczka szyta na miarę 0,00 zł
  • Turcja. Półprzewodnik obyczajowy "Turcja. Półprzewodnik obyczajowy"
    Oceniono 5.00 na 5
    29,99 zł – 39,99 zł
  • Usługa przewodnicka - Stambuł alternatywny
    Oceniono 5.00 na 5
    649,00 zł

Tematy wpisów

Alanya alfabet Antalya Australia blog emigracja facet Turek Hiszpania jedzenie język turecki koronawirus książki kulinaria Malta Maroko muzyka obyczaje orhan podróżowanie pogoda Polska poradnik poradnik turysty porady praca rezydenta praca w Turcji praca w turystyce przepisy sport społeczeństwo Stambuł Stereotypy sława Turcja turystyka vlog wakacje Wschodnia Turcja wspomnienia wydarzenia wywiad wywiady związki święta życie w Turcji

Śledź mnie na FB

Facebook

Znajdziesz mnie też:

Facebook Instagram Linkedin Youtube Email

Kategorie wpisów

Cookies: Ta strona używa ciasteczek. Jeśli pozostaniesz na tej stronie, akceptujesz ich używanie. Polityka ciasteczek

mój Instagram

No any image found. Please check it again or try with another instagram account.
  • Facebook
  • Instagram
  • Linkedin
  • Youtube
  • Email

@2019 - TUR-TUR Agata Bromberek Wszelkie prawa zastrzeżone. Jeśli chcesz wykorzystać teksty lub zdjęcia, nawiązać współpracę, zapraszam do kontaktu. Szablon PenciDesign


Back To Top