Święta, święta, i po świętach. Tymczasem jak kwarantanna była, tak jest… Nagotowaliście się zapewne sporo polskich dań na świąteczny stół, to teraz pora na małą odmianę. Bo przecież podczas kwarantanny wiele Was siedzi w kuchni i eksperymentuje, je, albo robi i jedno i drugie… Krąży już po internetach wiele memów na ten temat. Śmiać się można, ja sama widzę, że to prawda. Dostarczanie rodzinie normalnych posiłków z cyklu „coś trzeba jeść” zostawiam Królowi Pomarańczy, który uwielbia gotować. Za to ja jestem „tą od eksperymentów” i wypieków. A to chleb na zakwasie, a to tort urodzinowy dla syna, a to ciasta, ciasteczka, desery, domowe majonezy, musztardy nawet! Normalnie szaleństwo!
Tymczasem na tureckiej kuchni znam się tylko jako… tester ;)
Sama nie umiem i nawet niespecjalnie próbuję gotować po turecku. Bez żalu ustępuję pola mężowi czy teściowej – mojej sąsiadce – która podsyła nam co jakiś czas talerze ze smakołykami. Domyślam się jednak, że wielu z Was dla odmiany w polskiej rzeczywistości ma ochotę zrobić jakieś tureckie danie, w ramach walki z tęsknotą za tureckimi smakami, albo za wakacjami…
Internet oczywiście jest pełen rozmaitych przepisów kuchni tureckiej, do wyboru, do koloru. Ja nie będę wyważać otwartych drzwi. Niniejszy wpis jest pierwszą częścią niezłego kompendium tureckiej kuchni w polskich warunkach! Jutro i pojutrze pojawią się dwie kolejne części: tureckie dania obiadowe i desery.
Skoro ja sama nie umiem gotować po turecku a Król Pomarańczy nie lubi się dzielić ze światem swoim wykonaniem potraw tureckich (uparcie mówi, że robi wszystko na oko) to rozwiązanie jest jedno, najlepsze!
Jakie?
Zaprosić na bloga Polki, które gotować po turecku umieją i lubią! Poprosiłam sześć dziewczyn, blogerek/instagramerek z „tureckiego świata”, które znam i sama obserwuję, aby wybrały kilka ulubionych przepisów, które polecają czytelnikom Tur-tur Bloga. Przepisy stosunkowo łatwe do zrobienia, nie wymagające „dziwnych” składników trudnych do zdobycia w Polsce, szczególnie w czasach kwarantanny.
Moimi gośćmi są:
Natalia – Instagram @natusia2307
Natalia ma 27 lat. Mieszka w Alanyi wraz z mężem Turkiem i 18 miesięcznym synkiem Timurem. Na instagramie pokazuje codzienne życie Polki w Turcji a także dzieli się przepisami związanymi z kuchnią turecką, i nie tylko ;)
Ania – Instagram @z_aparatem_w_kuchni
Ania mieszka w Polsce, ale ma stały kontakt z kulturą turecką. Skończyła turkologię, a jej mąż pochodzi z Turcji. Elementem, który towarzyszy im na co dzień jest kuchnia turecka, którą dzielą się z innymi, żeby pokazać, że to nie tylko kebab :) Starają się wybierać zdrowe potrawy, głównie bezmięsne.
Emilia – Instagram @mojaturcjaodkuchni oraz blog Turcja od kuchni
Zafascynowana kulturą turecką, a przede wszystkim kuchnią. Arabistka i etnolog, od 19 lat mieszka w Turcji, w Izmirze. Bloguje od 2008 roku. Mama dwóch córek, 9 i 12-letnich.
Ola – Instagram @turcjapopolsku
Miłośniczka Turcji, pasjonat podróży, dobrego jedzenia i wiedzy :) Swoją przygodę z Turcją zaczęła 3 lata temu. Pochodzi z Poznania, mimo że sercem jest w południowej Turcji. Instagram założyła z myślą o tych, którzy jeszcze tam nie byli, ale i dla tych którzy chcą nauczyć się tureckiego i poznawać ją od strony nie tylko turystycznej. Ma nadzieje, że wiele osób dzięki temu zdecyduje się na podróż do Turcji i zostawi tam część swojego serca :)
Zuzanna – Instagram @zonaturka
Poznała się z mężem, Canem, 10 lat temu w Alanyi. Od 2 lat są szczęśliwym małżeństwem, mieszkają w Polsce i dorobili się dwójki cudownych dzieci (Zachary i Mila)
Agnieszka – Instagram @zyciepoturecku
Od 12 lat mieszka w Stambule. Jest mamą – ma dwie cudowne córki. Na co dzień prowadzi sklep internetowy z turecką biżuterią srebrną. Jej życiowe motto to: „uśmiech kosztuje mniej niż prąd i daje więcej światła”
Zacznijmy zatem, jak być powinno, od śniadań. Oto kilka przepysznych śniadaniowych specjałów, które sprawią, że odrobina tureckiego klimatu pojawi się w Waszej kuchni o poranku :)
ZOBACZ PRZEPISY NA TURECKIE OBIADY
Tureckie śniadania – przepisy
Wianuszkowe bułeczki açma – zaprasza Natalia
Açma to bułeczki podobne do chrupiącego simita, obwarzanka znanego z tureckich ulic. Açma jest bardziej miękka i wspaniale je się ją odrywając kawałki i maczając np. w dżemie…

tureckie bułeczki açma
SKŁADNIKI:
- 42 g świeżych drożdży
- 3 łyżki cukru
- 2 szklanki letniego mleka (moja szklanka ma 200ml)
- pół szklanki letniej wody
- 1 szklanka oleju
- 2 jajka (jedno żółtko zostawić na potem, będzie potrzebne do smarowania bułek!)
- 1 płaska łyżka soli
- około 8 szklanek mąki, może wyjść trochę więcej (około 1 kg mąki)
- masło
- sezam do posypania
PRZYGOTOWANIE:
- Do miski dodać pokruszone świeże drożdże, cukier i mleko. Wymieszać trzepaczką. Odstawić na 5 minut.
- Następnie dodać wodę, olej, jajka (2 białka, jedno żółtko) i sól. Wymieszać.
- Przesianą mąkę dodać do miski.
- Ciasto ugniatać przez parę dobrych minut, do czasu aż ciasto samo będzie odchodzić od ręki (w razie wypadku można dodać więcej mąki).
- Tak wyrobione ciasto w misce zakryć folią spożywczą i odstawić na godzinę (Ja zawsze sobie przygotowuję ciasto w nocy i zostawiam do rana w lodówce więc nic z ciastem się nie stanie).
- Nagrzać piekarnik do 180 stopni. Na blachę wyłożyć papier do pieczenia.
- Posmarować sobie dłonie olejem, żeby łatwiej ugnieść ciasto.
- Z gotowego ciasta uformować kulki o takiej samej wielkości (ja zrobiłam nie za małe ani nie za duże). Na każdą kulkę położyć pół łyżeczki masła i palcami rozciągnąć, smarując przy tym ciasto masłem (jak pizzę). Tak rozciągnięte ciasto zwinąć w rulonik. W taki sposób przygotować wszystkie kulki.
- Gdy ruloniki są gotowe, można zabrać się za kolejną czynność. Wziąć 2 ruloniki i dość mocno rozciągnąć (mają wyglądać jak węże), zrobić warkoczyk i złączyć ze sobą końce.
- Tak przygotowane wianuszkowe bułki położyć na blachę. Odstawić na 20 min do wyrośnięcia (pod ręcznikiem).
- Posmarować bułki żółtkiem, posypać sezamem lub czarnuszką.
- Piec około 25 minut w 180 stopniach
- Uwielbiam jeść je z dżemem lub serem i wędliną. SMACZNEGO!
Poğaça – bułeczki z ziemniakami i zieleniną, zaprasza Emilia
Poğaça to kolejny śniadaniowy klasyk. Są różne przepisy na te bułeczki, ale te ziemniaczane z zieleniną to coś wspaniałego! Je także je się odrywając po kawałku.

tureckie bułeczki z ziemniakami i zieleniną
SKŁADNIKI:
- 3 ziemniaki
- pół pęczka natki pietruszki
- pół pęczka koperku
- szczypior
- jajko (białko do ciasta, żółtko do posmarowania)
- pół szklanki oliwy
- pół szklanki jogurtu
- 2,5 – 3 szklanki mąki (ilość zależy od gęstości jogurtu)
- łyżeczka proszku do pieczenia
- pół łyżeczki sody
WYKONANIE:
- Ziemniaki gotujemy bez obierania, studzimy, obieramy.
- Zieleninę siekamy, dodajemy do ziemniaków.
- Białko, oliwę, jogurt, sodę i proszek do pieczenia dodajemy do ziemniaków i ręką staramy się
wymieszać rozgniatając ziemniaki. - Stopniowo po jednej szklance dosypujemy mąkę i zagniatamy
miękkie ciasto. Ciasto nie powinno kleić się do dłoni. Jeśli ciasto klei się do dłoni dodajemy odrobinę
oliwy. - Ciasto po dokładnym wyrobieniu dzielimy na części wielkości mandarynki i układamy na
blasze piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia. Smarujemy roztrzepanym żółtkiem. - Pieczemy w temperaturze 180 stopni około 20 minut. Bułeczki muszą się zarumienić.
Bazlama – turecki płaski chlebek – zaprasza Ola
Bazlama to płaski placek, podpłomyk. W tureckich restauracjach można go dostać w formie grillowanej kanapki.
- 2½ szklanki mąki pszennej
- woda letnia (mniej niż szklanka)
- ½ szklanki mleka letniego
- 20 g drożdży świeżych (mokrych)
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżeczka soli
- Dodaj pokruszone drożdże i cukier do mleka, wymieszaj dokładnie i zostaw na 10 min aby drożdże wyrosły.
- Mąkę przesiać przez sitko, a następnie dodaj sól i mleko z drożdżami i cukrem.
- Wyrabiaj ciasto wlewając wodę w bardzo małych ilościach. Ciasto musi się lepić do rąk.
- Zostawić ciasto na pół godziny, żeby urosło o około 1.5-2 razy.
- Rozsypać mąkę na blacie kuchennym. Podzielić ciasto na 5 kawałków. Obtocz każdy kawałek w mące i uformuj okrągłe chlebki o średnicy około 10 cm. Chlebki mają być grube na ok. 1,5 cm.
- Rozgrzej patelnię teflonową i smaż chlebki na małym ogniu tak, aby każdy z obu stron zarumienił się.
Menemen – turecka jajecznica – zaprasza Zuzanna
Klasyk nad klasykami – jajecznica turecka z papryką i pomidorami.

Menemen – turecka jajecznica z pomidorami
SKŁADNIKI:
- 3 łyżki masła
- 1 mała cebula
- 1/4 czerwonej papryki
- 3 pomidory obrane ze skórki
- 3 jajka
- sól
- pieprz
- papryka słodka do smaku
WYKONANIE:
- Cebulę i paprykę pokroić w kostkę i podsmażyć na maśle.
- Dodać pokrojone w kostkę pomidory.
- Kiedy pomidory będą miękkie wbić jajka, smażyć ok 2 min, doprawić solą, pieprzem i czerwoną papryką.
Mıhlama – zaprasza Zuzanna
Znany głównie na północy Turcji (Morze Czarne) rozpustny smakołyk śniadaniowy w postaci „ciągnącego” sera… który nabieramy oczywiście chlebem – nie łyżką! ;)

Mihlama
SKŁADNIKI:
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki mąki kukurydzianej
- 200 ml wody
- 5 plasterków sera żółtego (typu gouda)
- sól do smaku
WYKONANIE:
- Masło rozpuścić na patelni, wsypać mąkę i podsmażyć 2 min.
- Stopniowo dodawać wodę. Mąka najpierw się zbryli, ale stopniowo dodając wodę nabierze kremowej konsystencji.
- Na wierzch ułożyć plasterki sera i mieszać cały czas, aż ser się rozpuści.
- Posolić do smaku.
- Konsystencja powinna być ciągnąca, jeść na ciepło, nabierając chlebem
Acuka – zaprasza Ania

- 3 łyżek stołowych pasty paprykowej
- 3 łyżek stołowych koncentratu pomidorowego
- pół szklanki orzechów włoskich
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka kuminu (kimyon)
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka pieprzu
- pół szklanki oliwy
- 2 kromki chleba albo około szklanki bułki tartej
- Najpierw, jeśli nie użyliśmy bułki tartej, mielimy chlebek w blenderze.
- Następnie dodajemy czosnek, sól i pieprz.
- Dodajemy pastę paprykową i koncentrat pomidorowy i mieszamy dalej.
- Oliwę dolewamy partiami, można podzielić na 3 części. Należy dolać część oliwy, włączyć na chwilę blender, potem powtórzyć tę czynność aż wlejemy całość oliwy.
- Na koniec dodajemy orzechy włoskie i mieszamy w blenderze, ale niezbyt długo, tak żeby pozostały drobne kawałki orzechów.
Tureckie śniadanie – zaprasza… Agata
Nie byłabym sobą, gdybym nie dodała jeszcze paru porad, jak zrobić tureckie śniadanie w polskich warunkach. Sama jestem miłośniczką tureckich śniadań, więc znam się na rzeczy :)
Bo owszem, wyżej wymienione przepisy są cudowne, aż chce się jeść ale… trzeba to jeszcze podać tak, aby wyglądało naprawdę po turecku. A zatem:
Miseczki
- Przygotuj niewielkie miseczki lub talerzyki szklane, dobrze, jeśli masz zamykane (wyjaśnię za chwilę)
Składniki
- Powkładaj śniadaniowe produkty do tych miseczek. Mogą to być (zależy co masz i co lubisz):
- Oliwki
Czarne lub zielone, w Turcji je się głównie czarne z pestką - Sery
W Turcji są to białe sery słone, ale w Polsce wybierz to, co po prostu lubisz ;) - Dżemy
- Wszelkie pasty do chleba które lubisz
Turcy jedzą je stosunkowo rzadko, to raczej tradycja z krajów arabskich. U mnie często goszczą na talerzu, więc poniżej 3 przepisy na moje klasyki - Wędliny
W Turcji na śniadanie są rzadko podawane, jeśli już, jest to podsmażana kiełbaska (sucuk) lub parówka - Masło
- Tahin i Pekmez
Pasta sezamowa wymieszana w proporcji 40/60 z melasą – w moim regionie często winogronową czy karobową, ale może być dowolna, na jaką trafisz (podpowiedź – jest bardzo zdrowa, a dziecku można ją „sprzedać” jako czekoladę. Przetestowane u mnie ;)) - Warzywa
Pomidory, ogórki - Zielenina
Dobrym tureckim zwyczajem jest podawanie całych gałązek zieleniny, np. rukoli, pietruszki, zielonej cebulki - Frytki
Jeśli chcesz „pójść po bandzie”, usmaż frytki na tłuszczu :) W niektórych rodzinach tureckich bez tego naprawdę nie ma tureckiego śniadania! – i to mimo podawanego chleba. - Miód
- Kajmak
W Turcji w wersji lux na śniadanie je się chleb maczany w miodzie a następnie kajmaku… - Chałwa
Kawałek dobrej chałwy także tutaj pasuje (tak!) - Turecka herbata
Oczywiście podstawa, parzona w dwupoziomowym czajniku. Jeśli go nie masz – trudno, ale zaparz chociaż czarną w imbryczku, żeby był „klimat” ;)
- Oliwki
Oczywiście można by tu podać wiele innych produktów, ale chodzi mi o te podstawy :)
Jak jeść tureckie śniadanie :)
- Śniadanie konsumujemy nakładając sobie na chleb konkretne składniki i pałaszując od razu!
- Odrywanie kawałków chleba czy bułki jest jak najbardziej na miejscu! Typowe kanapki w polskim stylu tutaj się nie sprawdzą ;)
- Przekładanie na własny talerz jest zbędne ;) Wszystko może odbywać się „w locie”, a talerzyk de facto służy tylko jako podkładka na spadające okruszki
- Po zakończeniu śniadania wszystkie składniki w pudełeczkach są zamykane przykrywkami i lądują w lodówce
- Przygotowanie kolejnego śniadania jest już duużo prostsze ;)
Trzy bliskowschodnie pasty – na śniadanie i nie tylko
Nie są to typowo tureckie pasty, raczej bliskowschodnie, ale bardzo je Wam polecam! Robię je w kółko!
Hummus – pasta z ciecierzycy – przepis

hummus
- 2 puszki odcedzonej ciecierzycy, lub ok 800 g ugotowanej ciecierzycy (mniej więcej) – ja polecam namoczyć ciecierzycę przez noc i rano po opłukaniu ugotować, dużo lepszy smak niż puszkowana
- aquafaba – płyn z gotowania ciecierzycy lub woda z puszki po ciecierzycy, w ostatecznosci woda – ilość dowolna, detale niżej. Woda możliwie chłodna lub zimna.
- 120 g tahini, czyli pasty sezamowej
- 50 g oliwy z oliwek
- sok z cytryny (1 lub 2 sztuki)
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka mielonego kminu (kumin)
- pół łyżeczki soli
- do posypania: oliwa z oliwek, słodka lub ostra papryka, sezam, świeża pietruszka
- Włóż ciecierzycę do blendera i zblenduj dolewając odrobinę wody z ciecierzycy. Dobrze jeśli woda jest zimna.
- Dodaj resztę składników i dalej blenduj
- Dodawaj po łyżce wody z ciecierzycy aby uzyskać konsystencję która Ci odpowiada
- Polej humus oliwą, udekoruj pietruszką, posyp przyprawami
- Z czasem wyrobisz sobie własne proporcje. Jedni wolą humus bardziej kremowy, inni wolą zbity. Jedni wolą bardziej pikantny inni kwaskowy od cytryny. To dlatego składniki podane są „około „. Odnajdź tu własny smak.
- Nadmiar humusu można wlozyc do pojemnika i zamrozić. Lepiej zrobić wiecej naraz, ja zawsze tak robię :)
Baba ghanoush – pasta z bakłażana – przepis

baba ghanoush
- 2 średnio-duże bakłażany
- 2 łyżki pasty sezamowej tahini
- 2 łyżki oliwy
- 1.5 łyżki soku z cytryny
- 1-2 ząbki czosnku
- 2 szczypty soli
- do przybrania: świeża pietruszka
- Otwórz palnik kuchenki i zdejmij osłony. Połóż umyte i suche bakłażany każdy na jednym palniku i opiekaj po kilka minut z każdej strony obracając, aby z każdej strony zrobił się bardzo miękki (będzie widać że rozrywa się mu skórka i zaczyna bajecznie pachnieć)
- Włóż bakłażany do pojemnika lub garnka, przykryj i poczekaj aż ostygną – będzie łatwiej je obrać
- Przetnij bakłażany wzdłuż i łyżeczką wybierz dokładnie całe wnętrze
- Przełóż na deskę, pokrój nożem na drobne kawałki lub rozgnieć widelcem na bardzo drobno
- Dodaj pozostałe składniki i dokładnie wymieszaj.
- Udekoruj pietruszką, polej odrobiną oliwy i zajadaj z chlebem!
- Nadmiar można przechowywać w lodówce kilka dni (zazwyczaj my zjadamy w 2 dni :))
Syryjska pasta buraczana (Mutabal shawandar) – przepis

Syryjska pasta z buraków Mutabal shawandar
- około pół kg buraków (ja daję na oko, np 2-3 już wcześniej ugotowane)
- 1 ząbek czosnku
- 50 g pasty sezamowej tahini
- sok z połowy cytryny
- natka pietruszki do przybrania
- Buraki należy upiec w piekarniku, przekrojone na pół i ewentualnie zawinięte w folie aluminiową – w 200C około godziny. Ja wybieram wersję szybszą dla zajętych ;) i gotuję buraki w parowarze przez ok 35 min.
- Zblenduj ostudzone buraki
- Dodaj pozostałe składniki, powinna powstać kremowa pasta
- Udekorować pietruszką, skropić oliwą, zajadać na chlebie
- Pasta wytrzyma w lodówce ok 5-7 dni
Smacznego!
Co Wy na to? Szykujecie jutro tureckie śniadanie? Jeśli tak, to smacznego! Przypominam że na blogu jest już druga część serii, czyli tureckie obiady. A jutro czekają na was weekendowe tureckie desery!
Zaglądajcie na bloga!
2 komentarze
[…] na blogu Tureckie obiady – przepisy na lepsze i gorsze… Tureckie śniadanie – przepisy na lepsze i gorsze… Pozytywne polsko-tureckie historie miłosne TURECKIE WESELE Jak urodzić dziecko w Turcji […]
[…] i ciasta – przepisy na lepsze… Tureckie obiady – przepisy na lepsze i gorsze… Tureckie śniadanie – przepisy na lepsze i gorsze… Pozytywne polsko-tureckie historie miłosne Co zabrać na wakacje do Turcji – jak… […]
Comments are closed.